Reprezentacja Polski: Paulo Sousa krytycznie o występie przeciwko Andorze

fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Źródło: Łączy Nas Piłka

Selekcjoner reprezentacji Polski, Paulo Sousa, odniósł się na konferencji prasowej do triumfu nad Andorą.

W niedzielny wieczór doszło do kolejnego spotkania w ramach Eliminacji do Mistrzostw Świata. Tym razem Polacy podejmowali u siebie Andorę.

Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem „Biało-czerwonych” w stosunku 3-0. Bramki na wagę triumfu zdobywali: dwie Robert Lewandowski oraz jedną Karol Świderski.

Pierwszy z nich musiał jednak w drugiej połowie opuścić plac gry ze względu na uraz. Do sprawy na konferencji prasowej odniósł się selekcjoner Paulo Sousa.

- Jeśli chodzi o Roberta, odczuwa ból w kolanie, dlatego też zaraz po opuszczeniu placu gry, przyłożono lód. Jutro sprawdzimy, czy wszystko jest w porządku. Wierzę jednak, że będzie dobrze, bo to ważne tak dla nas, jak i dla niego - przyznał.

Portugalczyk odniósł się również bezpośrednio do postawy swoich podopiecznych w meczu z niżej notowanym rywalem.

- Zawsze chcę, aby moi zawodnicy grali szybciej i tworzyli, jak największą liczbę sytuacji bramkowych. To dla mnie bardzo istotne. W przerwie nieco zmieniliśmy podejście, przekazałem piłkarzom swoje uwagi i grali już lepiej, bo na początku odległości między formacjami były zbyt duże. Do tego brakowało komunikacji w gronie napastników. Niektórzy piłkarze nie czuli się na boisku komfortowo, a druga linia gra zbyt nisko. Kiedy tak się dzieje, to potrzebne są nam skrzydła. Mamy teraz trzech napastników i oczekuję, że będą oni dostarczać wiele dośrodkowań - stwierdził.

Selekcjoner został również zapytany o kwestię zbliżającego się meczu z Anglikami. Dojdzie do niego bowiem już w najbliższą środę.

- Nie jest chyba tajemnicą fakt, że musimy być nastawieni na zdecydowanie większą intensywność, niżeli dzisiaj. To będzie bardzo ważne. Ten mecz będzie ogromnym wyzwaniem. Jestem zdania, że możemy go wygrać, ale musimy dać z siebie naprawdę wszystko - zakończył.

Po dwóch kolejkach eliminacji do Mistrzostw Świata Polacy zgromadzili na swoim koncie cztery punkty, bo w pierwszym meczu zremisowali 3-3 z Węgrami.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Głośne rozstanie w Rakowie Częstochowa?! Marek Papszun może postawić na nim krzyżyk Bonus 300 złotych za wygrany zakład na pierwszego gola w meczu PSG - Borussia Dortmund OFICJALNIE: Gracz Rakowa Częstochowa wypada na ponad pół roku. Ogromny pech... OFICJALNIE: Thiago Silva znalazł nowy klub. Plan na grę po 41. urodzinach Marek Papszun kompletuje sztab przed hitowym powrotem. Tuż-tuż! Raków Częstochowa ma wielkiego faworyta do zastąpienia Dawida Szwargi. Trwają namowy! OFICJALNIE: Dawid Szwarga odchodzi z Rakowa Częstochowa

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy