Holender trafił przed sezonem do Betisu, który wiązał z doświadczonym pomocnikiem duże nadzieje. Tymczasem zakontraktowanie go okazało się transferową wpadką, choć klub z Sevilli pozyskał piłkarza za darmo.
Całą przygodę 33-latka w obecnych barwach podsumował dyrektor sportowy Eduardo Macia, stwierdzając, że "to nieporozumienie". Dodatkowo weterana publicznie skrytykował trener, nie szczędząc uwag na temat nadwagi zawodnika.
Teraz w hiszpańskiej ekipie zrodził się plan, by pozbyć się nieprzydatnego van der Vaarta, który rozegrał zaledwie 178 minut w tym sezonie, a należy do grona najlepiej opłacanych. W tym celu wysłano oferty do Chińczyków, licząc że szalejący Azjaci skuszą się na kolejną wygasłą gwiazdę.
Kontrakt 109-krotnego reprezentanta "Oranje" obowiązuje do 30 czerwca 2018 roku.