Pierwszym wyborem Manuela Pellegriniego na pozycji prawego obrońcy jest Pablo Zabaleta. Argentyńczyk bezsprzecznie wygrał z Richardsem rywalizację o miejsce w „jedenastce” i jest pewnym punktem Manchesteru. Anglik nie jest zadowolony z takiego stanu rzeczy, dlatego też najpewniej latem zmieni klub.
Richards od 2001 roku grał w zespołach juniorskich Manchesteru City. W 2005 roku trafił do pierwszej drużyny i szybko wywalczył sobie miejsce w składzie. W barwach „Obywateli” zagrał w ponad 240 oficjalnych spotkaniach i spośród obecnych graczy zespołu najdłużej reprezentuje jego barwy.
Swego czasu był bardzo mocnym punktem obrony Manchesteru. Gareth Bale powiedział nawet kiedyś, że Richards był najlepszym obrońcą z jakim się zmagał. Ostatnio jednak Anglika dręczyły kontuzje, które z pewnością nie pomagały w rywalizacji o pierwszy skład.
„The Citizens” chcieliby otrzymać za Richardsa ok. 7 milionów funtów. Zainteresowany 25-latkiem może być Arsenal, który liczy się z możliwością opuszczenia zespołu przez Bacary’ego Sagnę. O Richardsie mówiło się też w kontekście ewentualnych przenosin do Liverpoolu czy Newcastle. Pewne jest natomiast to, że zawodnik chce znaleźć klub, w którym będzie miał więcej okazji do gry niż ma to miejsce w Manchesterze.