43-letni piłkarz niedawno wrócił do gry po 16 miesiącach przerwy. W ostatnim spotkaniu w barwach swojego klubu, Mogi Mirim, wypadł przyzwoicie, mógł nawet strzelić bramkę, choć widać było, że nie jest się w optymalnej formie.
Rivaldo przerwał piłkarską emeryturę, bo jego klub kiepsko spisuje się w rozgrywkach ligowych; po 11 kolejkach zajmuje 20. (ostatnie) miejsce w Brasileirão Série B. 74-krotny reprezentant Brazylii ma kontynuować karierę do listopada.
Wkrótce Rivaldo może na stałe rozstać się z Mogi Mirim nie tylko jako piłkarz, ale również jako właściciel i prezes. Brazylijczyk ma bowiem zamiar sprzedać klub, a chętni na jego nabycie są bliżej nieokreśleni portugalscy biznesmeni. To nie pierwszy raz kiedy były mistrz świata wystawia swój zespół na sprzedaż. W 2014 roku zamieścił ogłoszenie o chęci zbycia klubu na Instagramie.