Reprezentant Algierii nie może się pochwalić statusem elitarnego zawodnika w talii menedżera Pepa Guardioli, ale regularnie otrzymuje od niego szansę do wykazania się prezentowanymi umiejętnościami w większym lub mniejszym wymiarze czasowym w poszczególnych spotkaniach.
Do tej pory 31-letni skrzydłowy znakomicie wykorzystywał dawane mu okazje do udowodnienia swojej wartości oraz przydatności zespołowi z Etihad Stadium.
Mimo to przedstawiciele klubu nie kwapią się do podjęcia zdecydowanych kroków w sprawie nawiązania dłuższej współpracy z nim. Obecny kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.
Coraz większe szanse na ewentualne pozyskanie ofensywnego piłkarza mają inne czołowe europejskie drużyny. Santi Aouna z „Foot Mercato” przekonuje, że spośród nich pewne kroki zmierzające do sprowadzenia Algierczyka wykonali działacze Paris Saint-Germain oraz Chelsea.
Pierwsi z nich już poprzedniego lata rozważali możliwość sięgnięcia po 31-latka, ale w obliczu pojawienia się szansy na zakontraktowanie Lionela Messiego porzucili starania o skrzydłowego, ale teraz ponownie obrali go na cel z uwagi na możliwe rozstanie z Ángelem Di Maríą.
Natomiast „The Blues” rozglądają się za bardziej skutecznymi ofensywnymi zawodnikami w obliczu rozczarowującej postawy pod tym względem takich graczy, jak Romelu Lukaku, Timo Werner, Kai Havertz, Hakim Ziyech, Christian Pulisic czy Callum Hudson-Odoi.
Wspomniany dziennikarz uważa, że ewentualny transfer z udziałem Mahreza musiałby pochłonąć od 30 do 40 milionów euro kwoty odstępnego.
Algierczyk strzelił aż 21 goli oraz zanotował siedem asyst w 33 rozegranych meczach w tym sezonie.