Robert Lewandowski pod ostrzałem hiszpańskich mediów. „Czy na pewno nie tęsknił za domem?”

fot. sbonsi / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Źródło: Mundo Deportivo | Sport

Robert Lewandowski zanotował w środę niezwykle mizerne zawody przeciwko swojej byłej drużynie - Bayernowi Monachium. Hiszpańskie media oceniły występ Polaka jednoznacznie. To nie był wieczór 34-latka.

FC Barcelona potrzebowała prawdziwego cudu, by liczyć na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Jej los nie zależał już od niej samej, a od Interu Mediolan, który nie mógł wygrać ze słabiutką Viktorią Pilzno.

Finalnie, bez większych zaskoczeń, Włosi ograli pewnie swoich rywali, wyrzucając podopiecznych Xaviego z turnieju.

Mecz z Bayernem Monachium stanowił dla Katalończyków ledwie przykry obowiązek do odbębnienia. Drużyna z Niemiec nie pozostawiła rywalom żadnych wątpliwości, gromiąc ich 3:0.

Po stronie gospodarzy z Camp Nou nie padł tego wieczoru żaden celny strzał. Taka statystyka ciąży szczególnie na Robercie Lewandowskim. Polak otrzymał bardzo niskie oceny za występ ze swoją byłą drużyną.

Dodatkowo hiszpańskie media podkreślają, że to nie pierwszy raz, gdy snajper znad Wisły zawodzi w ważnym meczu.

„Nie miał piłki aż do akcji z odwołanym rzutem karnym. Nie ustawiał się dobrze i nie miał wsparcia. Czy na pewno nie tęsknił za domem? [...} Przyszedł do Barcelony, żeby na skróty pójść po trofea i Złotą Piłkę. „Lewy” musi być teraz bardzo rozczarowany ” – czytamy w „Mundo Deportivo”.

„Lewandowski był niewidoczny. To nie był jego mecz. Polak nie mógł znaleźć swojego rytmu gry i czuł się bezsilny wobec przeciwnej drużyny. Przez cały mecz nie miał ani jednej klarownej szansy” - napisał „Sport”, który przyznał mu czwórkę w dziesięciopunktowej skali.

Jak donoszą niemieccy dziennikarze, snajper Barcelony tuż po ostatnim gwizdku udał się do szatni Bayernu Monachium, gdzie spędził kilka minut na rozmowach z kolegami. Pod koniec wizyty 34-latek pogratulował całej drużynie 32-krotnych triumfatorów Bundesligi sukcesu.

- Lewy spotkał się z nami w szatni. Przeprowadziliśmy krótką rozmowę, ale nie zgłębialiśmy się w szczegóły. To dobry facet i życzymy mu wszystkiego najlepszego - skomentował dla Sport1.de, dyrektor sportowy, Hasan Salihamidžić.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Jakub Rzeźniczak zadebiutuje w MMA. Poznał rywala FC Barcelona pewna długo wyczekiwanego transferu. Majstersztyk! Julen Lopetegui wybrał nowy klub Były piłkarz Lechii Gdańsk i Cracovii zakończył karierę w wieku 28 lat: Dlatego odszedłem Ángel Di María zmieni klub, ale zostanie w Europie?! OFICJALNIE: Szymon Marciniak poprowadzi hit Ligi Mistrzów Dwóch zawodników wraca do FC Barcelony

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy