Roberto De Zerbi: Chcę poprowadzić znów Szachtar - nawet bez Brazylijczyków, nawet jeśli nie będzie w stanie wygrywać

fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: La Gazzetta dello Sport

Atak Rosji na Ukrainę doprowadził do zawieszenia rozgrywek w okupowanym kraju. Jednocześnie umowy piłkarzy oraz trenerów zostały zawieszone i mogą oni bez żadnych przeszkód wiązać się do 30 czerwca z innymi klubami. Tego nawet nie rozważa Roberto De Zerbi.

Od 24 lutego trwa wojna w Ukrainie. Mając to na uwadze, runda wiosenna ukraińskiej Premier-Lihy w ogóle nie wystartowała, dlatego też swojej pracy wykonywać nie mógł De Zerbi.

Szkoleniowiec lidera tabeli ukraińskiej ekstraklasy zyskał nie tak dawno opcję tymczasowego poprowadzenia drużyny i pojawiły się już nawet pierwsze oferty, ale jak sam mówi, nie wyobraża sobie takiego scenariusza.

– W tej chwili czuję ogromną pustkę. Czuję się teraz gorzej niż w dniach, które spędziłem w bombardowanym Kijowie. Tam trzeba było coś zrobić: zorganizować ucieczkę dla nas i zawodników, porozmawiać z ambasadą. Tutaj nie możesz robić niczego – stwierdził w rozmowie z „La Gazzettą dello Sport”.

– Zgłaszały się do mnie drużyny z zagranicy, ale nie chciałem nawet o tym rozmawiać. Otrzymaliśmy pismo, z którego wynika, że klub nas zwolnił z umowy. Ale teraz nie mam do tego pasji. Nie wyobrażam sobie pracy w innej drużynie – zaznaczył.

– Spędziłem tam siedem miesięcy, a tego nie wymaże się w dziesięć dni. Wręcz przeciwnie: jeśli rozgrywki ligowe zostaną wznowione wcześniej czy później, chciałbym jeszcze przez rok pracować w Szachtarze, jeśli tylko nadal będą mnie chcieli – powiedział wprost.

– To mój priorytet. Poczekam, aż będzie okazja, żeby wrócić. Niezależnie od tego, jaka to będzie drużyna, nawet bez Brazylijczyków, nawet jeśli nie będzie ona w stanie wygrywać. To dla mnie ważne. Bo zmusili nas do przemieszczania się w pośpiechu niczym rzezimieszek, ale wykonaliśmy swoją pracę. Rzezimieszkami, bandytami są Rosjanie, którzy najechali ten kraj – uzupełnił, dając wyraźnie do zrozumienia, że czuje się zobowiązany do kontynuowania kariery w Szachtarze Donieck.

De Zerbi został zatrudniony przez „Górników” po wykonaniu świetnej pracy w Sassuolo Calcio, które prowadził przez trzy sezony.

Ukraiński zespół pod jego wodzą rozegrał 30 spotkań i wygrał aż 20 z nich, przegrywając pięć razy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Manchester United wybrał nowego trenera?! Negocjacje z „topowym kandydatem” Josué rozczarowany postawą Legii Warszawa. „Do samego końca na to liczył” Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę” Głośne rozstanie w Rakowie Częstochowa?! Marek Papszun może postawić na nim krzyżyk Bonus 300 złotych za wygrany zakład na pierwszego gola w meczu PSG - Borussia Dortmund OFICJALNIE: Gracz Rakowa Częstochowa wypada na ponad pół roku. Ogromny pech... Rano matura, wieczorem półfinał Ligi Mistrzów

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy