W pierwszej części
sezonu 2018/2019 Pazdan miał duże problemy z graniem w Legii. Nad
Bosforem z miejsca wskoczył tymczasem do jedenastki Ankaragücü,
stając się bardzo pewnym punktem drużyny. W sumie w rundzie
wiosennej 31-latek rozegrał 14 spotkań, strzelił dwa gole i
zanotował asystę w tureckiej ekstraklasie. Ankaragücü zakończyło
rywalizację na trzynastym miejscu w tabeli.
Jak podaje
„Przegląd Sportowy”, Pazdan znalazł się na celownikach wielu
ligowych rywali ekipy z Ankary. Najpoważniej zabiegają o niego
Alanyaspor (dziewiąte miejsce w minionym sezonie) oraz Denizlispor,
a więc beniaminek tureckiej ekstraklasy. W sumie w kierunku
polskiego defensora ma spoglądać połowa drużyn w niej występujących.
Umowa Pazdana z Ankaragücü jest ważna do
30 czerwca 2020 roku. Klub nie chce się z nim żegnać, ale
jak czytamy, w kontrakcie Polaka widnieje klauzula umożliwiająca
jego pozyskanie za stosunkowo małe pieniądze.
Przed
transferem do Turcji Pazdan rozegrał 262 spotkania w Ekstraklasie.
Na koncie ma 37 występów w reprezentacji Polski.
Rozchwytywany Pazdan. Polski obrońca może zmienić klub
Zimowe przenosiny Michała Pazdana z Legii Warszawa do Ankaragücü okazały się bardzo dobrym ruchem. Niewykluczone, że latem stoper znowu zmieni klubowe barwy.