Prawy obrońca dołączył do drużyny mistrzów Anglii na zasadzie wolnego transferu. „Kanonierzy” bardzo chcieli zatrzymać Sagne u siebie, jednak 120 tysięcy funtów tygodniowo i trzyletnia umowa w Manchesterze skusiły Francuza na przeprowadzkę na Etihad Stadium.
- Chcę wytłumaczyć się, ponieważ co raz częściej słyszę, że przeszedłem do City dla pieniędzy i jestem chciwy. Dla Arsenalu grałem od 2008 roku i nigdy nie poprosiłem o podwyżkę. Nie zmieniłem barw z powodów finansowych. Chciałem coś zmienić. Potrzebowałem impulsu w mojej karierze i myślę, że w końcu nadszedł ten czas – powiedział Sagna po środowym remisie z Ekwadorem, który dał Francuzom awans z pierwszego miejsca w grupie.
- Końcówka sezonu nie była dla mnie łatwym czasem. Walczyliśmy o FA Cup i ciężko było mi myśleć o przyszłości. Byłem skupiony na drużynie i mam wiele szacunku dla Arsenalu. To wspaniały zespół. Mam 31 lat i dla mnie to ekscytujący moment kariery – dodał.
Sagna o miejsce w składzie mistrzów Anglii konkurował będzie z Pablo Zabaletą. – Wiem, że Zabaleta to bardzo dobry prawy obrońca i będę walczył, aby jak najczęściej znajdować się na murawie. Myślę, że mamy bardzo dobry zespół i możemy wiele osiągnąć – zakończył 31-latek.