Decyzja Francuza oznacza, że po ośmioletniej przygodzie z Arsenalem, 31-latek opuści klub z Londynu.
Sagna otrzymał od działaczy "Kanonierów" propozycję dwuletniej umowy, z zapisem o ewentualnym przedłużeniu kontraktu o kolejne 12 miesięcy. O ile francuski obrońca zaakceptował długość obowiązywania kontraktu, to nie zgodził się na warunki finansowe, proponowane przez klub. Sagna oczekiwał tygodniówki w wysokości 100 tysięcy funtów, jednak działacze Arsenalu nie zaakceptowali żądań 31-latka. Odrzucona przez Francuza propozycja kontraktowa była ostatateczna, a jej niezaakceptowanie wiąże się z odejściem obrońcy z klubu.
Sagna stwierdził, że ze względu na swój wiek, to jego ostatnia możliwość wynegocjowania dobrej pensji. Chętnych na angaż Francuza nie brakuje. Już teraz spekuluje się, że Sagna może przenieść się do Manchesteru City lub obrać kierunek turecki i założyć koszulkę Galatasaray lub Fenerbahce.
Z relacji osób, będących blisko francuskiego zawodnika, wynika, że był on niezwykle rozczarowany postawą działaczy Arsenalu, którzy nie docenili jego lojalności wobec klubu i pozwalają mu odejść po ośmiu latach gry na Emirates Stadium.