Sampaoli: Byłem na szczycie listy życzeń Abramowicza

fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Źródło: Goal

Jorge Sampaoli wspomina, że był bardzo bliski objęcia Chelsea.

Gdy Argentyńczyk rozstawał się z reprezentacją Chile, jego celem było podjęcie pracy w Europie i zmierzenie się z nowym wyzwaniem. Obecny szkoleniowiec Sevilli nie narzekał na brak ofert, a jedna z nich pochodziła z Londynu. Pojawiła się jeszcze w chwili, gdy władze chilijskiej federacji namawiały go do pozostania na stanowisku selekcjonera.

57-latek ostatecznie nie podjął pracy na Stamford Bridge, mimo że - jak sam to określił - znajdował się na szczycie listy kandydatów sporządzonej przez Romana Abramowicza. Miał zresztą okazję spotkać rosyjskiego multimiliardera, który osobiście pofatygował się, by porozmawiać z nim o pomyśle na prowadzenie „The Blues”. 

- To było tsunami wydarzeń, bardzo burzliwy okres. Chilijska federacja chciała mnie zatrzymać, ale tłumaczyłem im, że nie mogę przegapić szansy, jaką proponowała mi Chelsea.

- Miałem także inne opcje, ale gdy spotkał się ze mną pan Roman Abramowicz, znajdowałem się na szczycie jego listy życzeń. Później jednak zdecydował, że woli Antonio Conte.

Sampaoli tłumaczył już w przeszłości, że o wyborze Rosjanina mógł przesądzić fakt, iż były selekcjoner Włoch posługiwał się już językiem angielskim.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Mocna wiadomość Bartosza Salamona do kibiców Lecha Poznań Deportivo La Coruña świętuje, ale na spokojnie Wymowna reakcja kibiców Lecha Poznań na porażkę Rafał Gikiewicz bez ogródek: Jest nam wstyd „To nie przejdzie”. Niespodziewana reakcja kibiców Legii Warszawa po zwycięstwie z Lechem Poznań Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa przerwany! [AKTUALIZACJA] Kristoffer Velde do operatora telewizyjnego: F*ck off

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy