22-latek zamienił w styczniu tego roku Genk na Sheffield United. Wówczas to zapłacono za niego 22 miliony funtów, czym angielski klub pobił swój rekord transferowy.
Wiele ekspertów miało co do tego transferu pewne obiekcje. Wydawało się bowiem, że młody Norweg może nie poradzić sobie w nowym miejscu pracy. Ten jednak nie zawiódł i stał się czołową postacią swojego zespołu, więc droga budowania swojej kariery krok po kroku sprawdza się.
W tej chwili ekipa z Bramall Lane zajmuje w ligowej tabeli ostatnie miejsce. Jeśli zespół prowadzony przez Chrisa Wildera nie poprawi swojej zdobyczy punktowej, może spaść z ekstraklasy
Nie powinien zatem dziwić nikogo fakt, że Berge latem przyszłego roku może zmienić pracodawcę. Chętnych na jego usługi nie zabraknie.
Media donoszą bowiem, że interesują się nim takie tuzy, jak Liverpool, Tottenham oraz Manchester United. Z pomysłu pozyskania go nie zrezygnował też Arsenal.
Urodzony w Bærum zawodnik rozegrał w tym sezonie 10 spotkań. Jego dorobek to gol i asysta.
Kontrakt wiąże go z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2024 roku.