Obecna umowa wiąże 23-latka z popularnymi „Łabędziami” do końca sezonu 2012/2013. Jeśli Anglik nie prolonguje dokumentu, już za pół roku będzie mógł podpisać kontrakt z nowym klubem lub odejść za darmo w przyszłym roku. O swojej decyzji skrzydłowy poinformował prezesa walijskiej drużyny, Huwa Jenkinsa. W tym okienku transferowym Sinclair łączony był między innymi z Manchesterem City.
O sprawie wypowiedział się trener Swansea, Michael Laudrup.
- Rozmawiałem ze Scottem i potwierdził on to, co powiedział prezesowi, że nie podpisze nowego kontraktu. Cały czas jest jednak tutaj i to jest najważniejsze. Nie wiesz co się stanie jutro, czy pojutrze. Nie ulega wątpliwości, że nie ma sensu z tym się kłócić, tylko jakoś z tym żyć. Do 31. sierpnia wszystko może się zdarzyć. Oczywiście, istnieje zainteresowanie ze strony wielkiego klubu, ale obecnie obchodzi mnie tylko to, czy to całe zamieszanie nie wpłynie negatywnie na niego w sobotnim spotkaniu. Jeśli jegopostawa w jakiś sposób zakłóca atmosferęw zespole, porozmawiam ze Scottem. Jeżeli nie będzie chciał zagrać, wtedy się zastananowimy. Jeśli natomiast odpowie „jestem profesjonalistą”, to będę wiedział, że znajdzie miejsce w składzie – oznajmił duński szkoleniowiec.
Scott Sinclair chce odejść ze Swansea
Pomocnik Swansea odmówił podpisania nowego kontraktu zaproponowanej przez ekipę z Liberty City.