Anglik stwierdził, że do niego ma należeć ostatnie słowo w kwestii sprowadzenia nowych zawodników. Po tym jak Louis Van Gaal ogłosił, że będzie chciał po Mistrzostwach Świata objąć klub z Premier League, wydaje się, że Sherwoood zostanie pozbawiony pracy. Nie przeszkadza to jednak 45-latkowi mówić o swoich dalekosiężnych planach związanych z kolejnym sezonem.
Polityka klubu z północnego Londynu została ostro skrytykowana, po tym jak żaden ze sprowadzonych latem zawodników nie spełnił oczekiwań. „Koguty” wydały latem ubiegłego roku 107 milionów funtów na wzmocnienia.
- Nikt więcej nie przyjdzie na White Hart Lane dopóki tego nie zaakceptuję. Nie możemy pracować w inny sposób. To trener pracuje z piłkarzami, więc do momentu, kiedy nie otrzyma takich zawodników, jakich potrzebuje, współpraca będzie trudnym doświadczeniem – powiedział Sherwood.