Legendarny szkoleniowiec Manchesteru United musiał przejść pilną operację ze względu na wylew krwi do mózgu. „Procedura przebiegła bardzo dobrze, ale potrzeba intensywnej opieki, by poprawić jego stan zdrowia” - czytamy w komunikacie.
W związku z sytuacją jego syn, Darren Ferguson, prowadzący zespół Doncaster Rovers, nie pojawił się oczywiście na ławce rezerwowych podczas ostatniego meczu sezonu zasadniczego w League One.
Więcej informacji na razie nie udzielono, Manchester United dodatkowo w oświadczeniu podkreśla, że rodzina prosi o prywatność w tych trudnych chwilach.
Urodzony w 1941 roku w Glasgow Alexander Chapman Ferguson pracę w Manchesterze United rozpoczął w 1986 roku, a na emeryturę przeszedł 27 lat później. Od tego czasu pełni funkcję ambasadora i dyrektora klubu. W poprzednim tygodniu uroczyście żegnał Arsene'a Wengera przy okazji meczu z Arsenalem.