Jednym z potencjalnych celów 63-latka stał się w tej sytuacji Ali Adnan grający na co dzień w Udinese Calcio. Reprezentant Iraku występuje we Włoszech od dwóch lat, jednak do tej pory nie udało mu się wywalczyć silnej pozycji w ekipie prowadzonej przez Luigiego del Nieriego. Sytuację tę pragnie wykorzystać Sporting, który już teraz będzie zmuszony przeprowadzić rekonesans dotyczący obsady lewej strony defensywy.
Wszystko to spowodowane jest prawdopodobnym odejściem Jonathana Silvy mającego na stole ofertę z Boca Juniors. Reprezentant Argentyny nie ukrywa zresztą, iż pragnie jak najprędzej związać się kontraktem z zespołem z Buenos Aires.
W bieżącym sezonie Adnan rozegrał dla Udinese osiem meczów, zaś łącznie ma ich na koncie niemal pięćdziesiąt. Pierwszy Irakijczyk w historii Serie A już latem był bliski opuszczenia szeregów zespołu ze Stadio Friuli, jednak jego transfer do CSKA Moskwa w ostateczności nie doszedł do skutku.
Urodzony w Bagdadzie piłkarz pochodzi z niezwykle usportowionej rodziny. Zarówno wujek zawodnika, jak i jego ojciec reprezentowali bowiem Irak na arenie międzynarodowej. To właśnie ojciec Adnana przekonał go przed rokiem do zmiany dość zaskakującej decyzji syna, jaką było zakończenie kariery w wieku dwudziestu trzech lat i poświęcenie się służbie w irackim wojsku skupionym na walce z dżihadystami z Państwa Islamskiego.