Stoper pod obserwacją ludzi Michała Probierza. Ostatni mecz w reprezentacji Polski rozegrał w 2021 roku

fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Źródło: Tomasz Włodarczyk [Meczyki.pl]

W gronie piłkarzy obserwowanych pod koniec października przez sztab selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza znalazł się Michał Helik - poinformował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

W sobotę Huddersfield Town mierzyło się w Championship z Leeds United i przegrało ten mecz 1:4. Stratę czterech goli przez swój zespół Michał Helik osłodził sobie nieco zdobyciem bramki - czwartej w tym sezonie.

Zgodnie z doniesieniami Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl środkowy obrońca był w trakcie tego spotkania pod obserwacją sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski.

Część mediów wymieniała 28-latka wśród kandydatów do powołania do drużyny narodowej już w październiku. Swoje zrobiło to, że piłkarza znakomicie zna Michał Probierz. W barwach Cracovii defensor rozegrał pod jego wodzą ponad 100 meczów. Ostatecznie nie znalazł się na liście graczy zaproszonych na zgrupowanie. Zobaczymy, jak będzie w listopadzie. Na 17 i 21 zaplanowano spotkania z Czechami i Łotwą.

Helik, który w tym sezonie gra w klubie od deski do deski (14 meczów), zadebiutował w reprezentacji w 2021 roku pod wodzą Paulo Sousy. Łącznie uzbierał siedem występów.

W weekend w Anglii obserwowani byli również Jan Bednarek i Krystian Bielik (Southampton wygrało z Birmingham City 3:1).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery FC Barcelona szuka nowego trenera. Deco poleciał na rozmowy z wymarzonym kandydatem To się naprawdę dzieje?! Joan Laporta zdecydował w sprawie Xaviego Transfery - Relacja na żywo [17/05/2024] Wielki talent z przełomową szansą w Legii Warszawa? „Gdyby był w FC Barcelonie, to mógłby grać regularnie” OFICJALNIE: Dejan Stanković będzie pracował w Rosji. Polski trener czołowym kandydatem do jego zastąpienia Maik Nawrocki z głośnym powrotem? „Sprawdziłem, zapytałem” Marek Papszun jednak nie dla Rakowa Częstochowa?! 35-krotny mistrz kraju wkracza do gry

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy