Syn Manciniego zmierzył się z Roberto w sparingu

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: Sky Sport Italia

Andrea Mancini przy okazji meczu towarzyskiego między węgierskim Haladásem a Interem Mediolan spotkał się ze swoim słynnym ojcem, Roberto.

Mecz, trwający jedynie 60 minut, zakończył się remisem 2-2, ale 22-letni Włoch nie odegrał w nim żadnej istotnej roli, ponieważ nie udało mu się ani razu pokonać bramkarza mediolańczyków. Mancini junior pomimo tego będzie miło wspominał rozegrany mecz, ponieważ miał rzadką okazję stanąć przeciw swojemu ojcu, Roberto, który już od ponad dwóch miesięcy ponownie trenuje ekipę Interu.

- Węgry? Są ok, może miasto, w którym mieszkam, to nie Budapeszt , ale nie narzekam. Szczególnie po takim meczu jak dzisiejszy. Co prawda, jesteśmy przedostatni w tabeli, ale wzmocniliśmy drużynę – stwierdził w rozmowie z dziennikarzami po meczu Andrea Mancini.

- Mój ojciec? Jeśli porównamy go teraz do okresu, gdy pierwszy raz prowadził Inter, jest dużo dojrzalszy. Myślę, że jego zespół zacznie dobrze grać, jeśli zawodnicy będą ciężko pracować na treningach i przeniosą na boisko jego pomysły -  dodał.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 23-krotny mistrz kraju rusza po Dominika Marczuka. Reprezentant Polski zagra w Lidze Mistrzów?! Carlitos opuści Astanę. „To potencjalnie atrakcyjny gracz dla mojej drużyny” Gwiazda Premier League na szczycie listy życzeń Arsenalu Erik ten Hag obejmie giganta?! Trener Manchesteru United faworytem „To wielkie marzenie trenerskie Macieja Skorży” „Jest opcja wokół klubu, która widziałaby Marka Papszuna” Dziennikarz proponuje hitowy powrót do Lecha Poznań! Mógłby zastąpić Mariusza Rumaka

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy