20-letni (w grudniu obchodził urodziny) skrzydłowy stał się dla klubu z Emirates Stadium głównym celem zimowego okna. Arsène Wenger na transfer naciska tym bardziej, że wciąż niejasna jest przyszłość Theo Walcotta (najprawdopodobniej już w środę sformalizuje przeprowadzkę do Evertonu) oraz przede wszystkim Alexisa Sáncheza.
Arsenal jest w stanie wyłożyć 45 milionów funtów za Brazylijczyka, ale nawet tak spora kwota może się okazać niewystarczająca. Szansa na pozyskanie Malcolma wydaje się jeszcze mniejsza ze względu na wrześniowy sygnał „Żyrondystów”, że wiążą z nim swoją przyszłość. Umowa utalentowanego zawodnika została przedłużona do 2021 roku.
Stanowisko Stephane’a Martina jest klarowne. – Nie po to przedłużaliśmy z nim kontrakt, aby tej zimy pozwolić mu odejść. Sytuacja z jego agentami jest jasna, a my nigdy nie rozmawialiśmy z Arsenalem – powiedział prezes klubu. – Oni [„Kanonierzy”] mogą zawsze próbować, ale będą musieli stoczyć walkę, aby go od nas wyciągnąć – dodał.
Do reprezentanta Ligue 1 Malcom trafił w 2015 roku z Corinthians. Już w drugim sezonie rozegrał 37 spotkań, w ciągu których siedmiokrotnie pokonał bramkarza rywali. W bieżącej edycji rozgrywek pierwszej ligi francuskiej w 19 meczach zdążył już wyrównać to strzeleckie osiągnięcie. W przypadku pozostania na Matmut Atlantique poprawienie statystyki o co najmniej kilka trafień należy uznać za pewnik.