Stoper Paris Saint-Germain w rozmowie ze "Sky Deutschland" opisał historię z czasów gry w AC Milan, gdzie występował ze swoim obecnym kolegą klubowym Zlatanem Ibrahimoviciem i Gennaro Gattuso, który w 2012 skończył piłkarską karierę.
Brazylijczyk przyznał, że na jednym z treningów Włoch ciągle prowokował szwedzkiego napastnika. "Ibra", mimo początkowego braku reakcji na zaczepki, przygotował zemstę wobec pomocnika.
- Rino (Gattuso) oraz Zlatan spotkali się po treningu w szatni. Wtedy "Ibra" podniósł go, odwrócił do góry nogami i wstawił do kosza na śmieci. To było szalone, wszyscy zaczęli się śmiać i patrzeć na reakcję Gattuso. Przysięgam, że pękałem ze śmiechu przez tydzień - stwierdził Silva.