Tanguy Nianzou to niezwykle utalentowany piłkarz, który nie miał jednak w tym sezonie zbyt wielu okazji, by zaprezentować się w barwach Bayernu Monachium. W tym wieku kluczowe jest łapanie doświadczenia, dlatego też władze mistrza Niemiec chcą go wypożyczyć.
Wwnątrz klubu panuje niemałe napięcie, bo ogromnego zwolennika jego talentu uchodzi Hasan Salihamidžić, z kolei trener Julian Nagelsmann nie jest do końca przekonany co do jego umiejętności.
Według „L'Equipe” w wyścigu po 19-latka prowadzi w tym momencie RB Lipsk.
Okazuje się jednak, że zespół spod egidy koncernu napojów energetycznych to niejedyny podmiot, który chciałby mieć u siebie tego piłkarza. Sytuację bacznie śledzą także dwa inne kluby - Bayer Leverkusen oraz AS Monaco.
Wychowanek Paris Saint-Germain, który trafił do Bawarii latem 2020 roku, rozegrał w tym sezonie łącznie 20 meczów, notując bramkę i asystę.
Bayern Monachium ma z nim ważny kontrakt do 30 czerwca 2024 roku.