Dla polskiego napastnika poprzedni sezon był najlepszym w dotychczasowej karierze. 26-latek został wówczas wypożyczony do Anderlechtu z Dynama Kijów i od razu prezentował znakomitą formę strzelecką. W całych poprzednich rozgrywkach Teodorczyk zanotował 30 trafień oraz pięć asyst w 53 występach.
W aktualnym sezonie Polak nieco spuścił z tonu, notując dotychczas cztery bramki i trzy asysty w 27 spotkaniach, ale nie zraziło to zespołów z lepszych lig, które nadal zabiegają o jego sprowadzenie. Otwarcie o chęci kupna Teodorczyka wypowiadał się właściciel FC Nantes, Waldemar Kita, ale snajper jest również łączony z hiszpańską Sevillą.
Dziennikarze „Estadio Deportivo” skontaktowali się z graczem Anderlechtu, by zapytać go o ewentualną chęć występów w LaLiga. Polak odpowiedział: „Zainteresowanie Sevilli to świetne wieści. Nie mogę powiedzieć nic więcej na temat ukazujących się publikacji, dlaczego miałbym to zrobić? Przedłużyłem mój kontrakt z Anderlechtem do końca czerwca 2020 roku i zrobiłem to z konkretnego powodu, bo wierzę, że tutaj jest moja przyszłość”.
- Przekazałem moim przedstawicielom, by informowali mnie jedynie o konkretnych ofertach. Jeśli Anderlecht żąda za moją kartę zawodniczą 20 milionów euro, to fantastycznie – im więcej bramek strzelę, tym wyższa będzie opłata za odejście! – powiedział Teodorczyk.