Pochodzący z Brazylii golkiper jest wolnym zawodnikiem od momentu, w którym na początku roku rozstał się z ekipą Fluminense. W barwach zespołu z Rio de Janeiro występował od 2011 roku rozgrywając w tym czasie niemal dwieście oficjalnych spotkań.
Sprowadzenie 35-latka na Selhurst Park może okazać się wybawieniem dla prowadzącego Crystal Palace Roya Hodgsona, który od pewnego czasu boryka się z problemem dotyczącym obsady miejsca między słupkami. Pewności na linii bramkowej nie zapewniają bowiem zarówno zbliżający się do zakończenia kariery Julián Speroni jak i nieco młodszy Wayne Hennessey.
Hodgson zakomunikował, iż Cavalieri otrzymał zaproszenie do podjęcia wspólnych treningów z drużyną popularnych „Orłów”, po których podejmie decyzję dotyczącą ewentualnego zatrudnienia wychowanka Palmeiras.
Drużyna z Londynu nowego bramkarza poszukiwała już w trakcie zimowego okienka transferowego, jednak zaawansowane rozmowy z przedstawicielami Getafe dotyczące sprowadzenia Vicente Guaity spełzły na niczym. Innym golkiperem łączonym z przeprowadzką na Wyspy Brytyjskie miał był natomiast Martin Polaček występujący do niedawna w Zagłębiu Lubin (a jeszcze wcześniej spekulowało się o Łukaszu Skorupskim oraz Bartosz Białkowskim).
Ewentualny transfer Cavalieriego do Crystal Palace będzie dla niego powrotem do Premier League. W przeszłości pełnił on bowiem rolę trzeciego bramkarza w słynnym Liverpoolu, dla którego nie rozegrał jednak ani jednego meczu.