Francuz nie ukrywa niezadowolenia ze względu na swoją sytuację w zespole. Skrzydłowy najpierw musiał dzielić się minutami z Marcusem Rashfordem, a w drugiej części sezonu jego rola została jeszcze bardziej ograniczona ze względu na sprowadzenie Alexisa Sáncheza. Piłkarz chciałby grać znacznie bardziej regularnie, dlatego szuka nowego klubu, ale sprawę utrudniały mu do tej pory „Czerwone Diabły”.
Mimo iż gracz nie jest podstawowym wyborem, United uznawało go jako zawodnika nie na sprzedaż. „The Times” informuje jednak, że José Mourinho jest gotowy poświęcić 22-latka, by w jego miejsce sprowadzić innego skrzydłowego.
Transakcja wciąż nie będzie jednak należała do tanich. Działacze z Old Trafford wciąż niechętnie podchodzą do pomysłu sprzedaży młodej gwiazdy i mieli zażądać 89,3 miliona funtów, czyli 100 milionów euro. Z taką wyceną nie zgadzają się Chelsea oraz Bayern - dwa najbardziej zainteresowane kluby.
Obie ekipy będą próbować wynegocjować niższą cenę, ponieważ kontrakt zawodnika wygasa latem przyszłego roku. Po stronie United jest jednak fakt, iż w umowie zamieszczono zapis o możliwości automatycznego przedłużenia porozumienia o kolejny rok. Klub planuje z niego skorzystać, dlatego Bawarczycy są skłonni poczekać do przyszłego lata, kiedy gracz powinien być już tańszy, a potrzebny będzie następca Arjena Robbena i Francka Ribéry'ego.
Chelsea nie zamierza zwlekać, ponieważ widzi w Martialu idealną alternatywę dla Edena Hazarda, który może przenieść się do Realu Madryt. „Czerwone Diabły” nie chciały oddawać zawodnika ligowemu rywalowi, ale mogą to przemyśleć, by móc sprowadzić Williana. Brazylijczyk od dłuższego czasu znajduje się w planach Mourinho, choć ostatnio na prowadzenie w walce o niego wyszła Barcelona.