Tomáš Pekhart odrzucił lukratywną ofertę z Turcji. Jednak wróci do Ekstraklasy?!

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Źródło: Tomasz Włodarczyk [Okno Transferowe]

Tomáš Pekhart nadal pozostaje bez klubu. Do zmiany swojego statusu nie skusiła go nawet lukratywna oferta od Çaykur Rizespor, o której poinformował Tomasz Włodarczyk w programie „Okno Transferowe”.

Tomáš Pekhart pozostaje bez przynależności klubowej od końca czerwca po tym, jak wygasł jego kontrakt z Legią Warszawa. Od tamtej pory bezskutecznie rozgląda się za nowym zespołem i niewykluczone, że ponownie zakotwiczy w stolicy Polski.

Zwolennikiem tego ruchu jest rzekomo trener Kosta Runjaić, który chętnie widziałby Czecha w swoim zespole. Według Tomasza Włodarczyka Niemiec bardziej ceni sobie jego umiejętności od tych, którymi dysponuje Aleksandar Prijović.

33-latek ma więc ofertę z Legii na stole i niewykluczone, że z niej skorzysta. Ponadto chce go także Raków Częstochowa, ale dla wicemistrzów Polski nie stanowi on priorytetu.

Na razie nie wiadomo, jaką decyzję podejmie sam Pekhart. Pewne jest, że odrzucił możliwość przenosin do Turcji, o czym w programie „Okno Transferowe” poinformował wspomniany Tomasz Włodarczyk.

Jego zdaniem nad Bosforem proponowano napastnikowi roczne zarobki rzędu 600 tysięcy euro. Mimo to nie przystał on na tego typu warunki.

24-krotny reprezentant Czech był związany z Legią Warszawa przez nieco ponad dwa lata. W tym czasie rozegrał 90 meczów, a w nich strzelił 39 goli oraz zanotował cztery asysty.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Pechowy koniec sezonu dla Cristiano Ronaldo. Zalał się łzami po przegranym Pucharze Króla Jagiellonia Białystok zostanie rozkupiona? „Różnych telefonów było naprawdę sporo” Prezentacja Kyliana Mbappé tuż-tuż. Ogłoszono potencjalny termin potwierdzenia transferu Śląsk Wrocław chce pożegnać się z tą dwójką [POTWIERDZONE] Kazimierz Moskal o krok od powrotu na ławkę trenerską?! Mateusz Bogusz coraz bliżej powrotu do Europy. Pytają o niego kluby z dwóch czołowych lig 700 tysięcy złotych. Lech Poznań może wykupić swojego wychowanka tylko do końca maja

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy