Kilka tygodni temu ośmiokrotnego reprezentanta Polski z Lokomotiwem łączył już „Championat”. Mateusz Skwierawski z WP SportoweFakty uważa, że sprawa jest otwarta, a klub z Moskwy kontaktował się już z przedstawicielami Recy. Lokomotiw jest klubem, któremu najbardziej zależy na pozyskaniu Polaka. Podobno jest gotowy zapłacić za niego osiem milionów euro i zaproponować lewemu obrońcy lub pomocnikowi lepsze warunki niż ma obecnie we Włoszech.
Reca od 2018 roku jest piłkarzem Atalanty. Po kompletnie nieudanym pierwszym sezonie na Półwyspie Apenińskim w zeszłym roku udał się na wypożyczenie do SPAL. Tam wrócił do grania. Przed zawieszeniem sezonu uzbierał 18 występów w Serie A. Zanotował jedną asystę.
Atalanta zapłaciła Wiśle Płock za Recę niecałe cztery miliony euro. Oferta opiewająca na dwa razy wyższą kwotę wydaje się bardzo atrakcyjna. Oczywiście o ile Lokomotiw faktycznie zechce zapłacić za Polaka takie pieniądze, bo ostatnio nie brakowało doniesień sugerujących, iż moskiewski klub będzie raczej zaciskał pasa.
Jeśli do transferu dojdzie, Reca może zająć miejsce Macieja Rybusa, który jest blisko opuszczenia Lokomotiwu. Niemal na pewno przeniesie się on do Turcji.