Tyle Juventus zapłaci za „zaklepany” transfer obrońcy

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: La Gazzetta dello Sport

„La Gazzetta dello Sport” podała, ile Atalanta zarobi na sprzedaży Mattii Caldary.

"La Dea" spisuje się w trwających rozgrywkach nadzwyczaj dobrze. Po 16. kolejkach Atalanta zajmuje szóstą pozycję, tuż za miejscem gwarantującym grę w Lidze Europy, i wyprzedza między innymi Inter, Fiorentinę i Torino. Fenomenem w sukcesach "Orobicich" jest fakt, że dobre wyniki są efektem wybuchu talentów zawodników, którzy wychowali się w klubie.

Najbardziej uzdolnieni piłkarze, tacy jak Franck Kessié, czy Mattia Caldara, z miejsca znaleźli się w notesach skautów z całych Włoch. Ten drugi stał się obiektem zainteresowania Milanu, Interu, Napoli i Romy, lecz "La Gazzetta dello Sport" podaje, że to Juventus wygrał wyścig po jego kartę zawodniczą (WIĘCEJ TUTAJ).

Teraz włoski dziennik informuje, że "Stara Dama" musi sporo zainwestować, by zapewnić sobie usługi defensora. 22-latek będzie kosztował "Bianconerich" 15 milionów euro, a do kwoty transferu mogą dojść jeszcze bonusy, które podwyższą ją do 20 milionów. Transfer ma zostać zrealizowany w 2018 roku, a sam zawodnik nie ukrywa zadowolenia z zainteresowania mistrzów Włoch.

- Jestem zaszczycony, że łączy się mnie z Juventusem. Tercet BBC, Barzagli-Bonucci-Chiellini, to mój wzór do naśladowania. Lubię ich zwycięską mentalność, to najlepszy klub we Włoszech. Roma także ma bardzo dobrych zawodników.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Niepotrzebny w Lechu Poznań, teraz mistrz Polski. Jagiellonia Białystok miała nosa Głośny powrót do reprezentacji Polski?! Michał Probierz zdecydował Śląsk Wrocław sfinalizował transfer z Ekstraklasy. Umowa podpisana Xabi Alonso dał „zielone światło”. Napastnik opuszcza Bayer Leverkusen Zawodnik chce odejść z FC Barcelony! Jego los leży w rękach Hansiego Flicka Mógł trafić do Lecha Poznań, teraz świętuje mistrzostwo z Jagiellonią Białystok. To był kapitalny transfer Transfery - Relacja na żywo [26/05/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy