28-latek jest bohaterem trwającego sezonu Premier League. W ostatnim spotkaniu z Manchesterem United pobił on rekord należący do byłego snajpera "Czerwonych Diabłów" Ruuda van Nisterlooya, zdobywając 13. bramkę w 11. kolejnym spotkaniu. Niesamowita forma Anglika, który jeszcze trzy lata temu grał w Fleetwood FC, występującym na piątym poziomie rozgrywkowym, może stać się pierwowzorem do napisania scenariusza filmowego.
Adrian Butchart, współtwórca dwóch pierwszych części trylogii "Gol", chciałby przenieść historię Vardy'ego na duży ekran. W roli gracza "Lisów" widziałby Zaca Efrona, znanego z występów w serii "High School Musical". Brani pod uwagę są także aktorzy brytyjscy: Robert Pattison i Andrew Garfield.
- Jego historia jest niesamowita. Od gry w lidze amatorskiej i problemów ze zdrowiem przeszedł do pobijania rekordów. Taka rola to marzenie każdego aktora - przyznał Butchart.