Do niedawna w Venezii grał jeden Polak - Przemysław Wiśniewski. Środkowy obrońca był jej podstawowym piłkarzem, a w styczniu przeniósł się za trzy-cztery miliony euro do Spezii, zajmując tam miejsce sprzedanego do Arsenalu Jakuba Kiwiora. Niewykluczone, że niebawem szeregi zespołu z Wenecji zasili inny zawodnik z naszego kraju.
Zdaniem Gianluki Di Marzio włoski klub interesuje się Jakubem Kałuzińskim. Jego kontrakt z Lechią Gdańsk jest ważny tylko do 30 czerwca i jakiś czas temu poinformowała już ona, że nie zostanie przedłużony, co oznacza wolny transfer 20-latka po zakończeniu sezonu. Zimą interesowała się nim Wisła Płock, ale jak widać, chętnych nie brakuje również za granicą.
Pomocnik rozegrał w tym sezonie 17 meczów w Ekstraklasie. Łącznie ma na koncie 60 występów w pierwszej drużynie Lechii.
W jego kierunku spoglądają też inne kluby z Włoch - Bari i Reggina, a wcześniej robiła to również Bologna.
Venezia rywalizuje w Serie B. W 30 dotychczasowych meczach zdobyła 33 punkty, co daje jej dopiero szesnastce miejsce w tabeli drugiego rodzimego szczebla.