18-latek karierę piłkarską rozpoczynał w akademii Watfordu, skąd trafił do Manchesteru City. Na Etihad Stadium skrzydłowy miał ogromne trudności z zaistnieniem w pierwszym zespole. W związku z tym tuż przed końcem letniego okna transferowego w 2017 roku przeniósł się do Borussii Dortmund. Okazuje się jednak, że jego los mógł być zupełnie inny.
– Również próbowałem go nakłonić do podpisania z nami umowy. W końcu pochodzi on z Londynu, a ja chciałem, aby dołączył do Arsenalu – powiedział Arsène Wenger.
– On jest jednym z najlepszych piłkarzy swojego pokolenia. Może dryblować i ma w sobie pewną nutkę arogancji. Wielcy gracze posiadają pewność siebie, arogancję, przekonanie o swoim talencie. On musi zaistnieć… – kontynuował.
Francuski szkoleniowiec, który obecnie pozostaje bez pracy, zauważył, że młodzi piłkarze są poddawani zbyt wielkiej presji.
– Obciążenie tych chłopaków w tak młodym wieku jest bardzo duże. W zamian młodzi ludzi dostają dużo pieniędzy, zanim tak naprawdę jeszcze pokażą swoje umiejętności – zakończył.
Jadon Sancho w obecnym sezonie rozegrał 29 spotkań i strzelił osiem goli. Do tego wyniku dorzucił on 13 asyst.