W ostatnim czasie doszło do utworzenia grupy klubów o nazwie City Football Group. Dzięki temu, Manchester City, New York City FC oraz Melbourne City zaczęły ściśle ze sobą współpracować. Oprócz tego czwartym zespołem, który niebawem dołączy do tego grona ma być Yokohama Marinos.
Fuzja zapoczątkowana przez klub z Anglii wzbudza pewne kontrowersje związane z finansowym fair play, z którego przestrzeganiem problemy ma Manchester City.
Według Arsène'a Wengera, takie rozwiązanie to sposób na ominięcie ograniczeń związanych z wydawaniem pieniędzy przez władze "The Citizens" dzięki wypożyczaniu piłkarzy z klubów należących do grupy "City".
- Słyszałem, że oni chcą kupić pięć klubów na całym świecie. Kupili już New York City za 100 milionów dolarów, które w MLS występować będzie dopiero w przyszłym roku, tak więc piłkarze są rejestrowani w tamtym klubie, a następnie kierowani na wypożyczenia. Czy to sposób na ominięcie finansowego fair play? Nie wiem - skomentował Francuz.
- Czy Arsenal postępowałby w ten sposób? Jesteśmy szczęśliwi z przeznaczania pieniędzy w przemyślany sposób, który daje nam możliwość ulepszania zespołu. Nie musimy w tym celu kupować innych klubów - zakończył szkoleniowiec Arsenalu.