Sytuacja Francuza na Old Trafford nie wygląda szczególnie dobrze. Zawodnik narzeka na zbyt małą liczbę meczów w pierwszym składzie, szczególnie po przyjściu Alexisa Sáncheza, i coraz częściej spekuluje się o jego odejściu. Gracz miał do tej pory odrzucić ofertę przedłużenia umowy i rozgląda się za potencjalnymi rozwiązaniami. Duże zainteresowanie wykazuje Juventus, ale okazuje się, że skrzydłowy może pozostać w Premier League.
Chętna na sprowadzenie utalentowanego piłkarza jest również Chelsea. Roman Abramowicz uważa, iż Martial wciąż ma wiele do zaoferowania, dlatego chciałby sprowadzić go na Stamford Bridge. Ten fakt z kolei może wykorzystać José Mourinho. Portugalczyk od dawna myślał o wykupieniu swojego byłego podopiecznego, Williana, a „Daily Mirror” twierdzi, że teraz pojawia się idealna ku temu okazja.
Portugalczyk wpadł na pomysł, który zakłada wydanie zgody na przenosiny 22-latka do Londynu jedynie w przypadku włączenia do oferty karty zawodniczej wspomnianego gracza Chelsea. „Czerwone Diabły” chcą otrzymać za swojego piłkarza około 80 milionów funtów, dlatego też „The Blues” mieliby w ramach rozliczenia oddać Williana, a także dołożyć do tego 40 milionów.
Dziennik dodaje, że na razie kluby wstrzymują się od podejmowania konkretnych decyzji, a to ze względu na sytuację na Stamford Bridge. Klub może pożegnać się z Antonio Conte, a to oznacza konieczność zatrudnienia nowego menedżera. Szefostwo Chelsea woli wstrzymać się z dokonywaniem wielkich transferów do czasu wyboru właściwego kandydata na następcę Włocha.
Przypomnijmy, że w ostatnim tygodniu Mourinho otwarcie skrytykował zawodników, którzy dotychczas grali niewiele, a w przegranym 0:1 meczu z Brighton nie pokazali się z najlepszej strony. Portugalczyk nie wymienił co prawda nikogo z nazwiska, ale wyraźnie dawał do zrozumienia, że ma nadzieję, iż ten mecz pokazał dziennikarzom, dlaczego tak mało rotuje w składzie, jeśli chodzi o atak. Wypowiedzi menedżera cytowaliśmy tutaj - http://transfery.info/113859,mourinho-ostro-o-pilkarzach-united-teraz-juz-wiecie-dlaczego-niektorzy-graja-czesciej.