Wielki pech nie opuszcza Comana

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Transfery.info

Kingsley Coman znowu złapał kontuzję.

W sobotę Bayern mierzył się z Herthą. Coman pojawił się na murawie w 58. minucie spotkania, zmieniając Francka Ribéry'ego. Po niespełna 10 minutach Francuski skrzydłowy musiał jednak opuścić boisko z powodu urazu. W jego miejsce trener monachijczyków, Niko Kovač, wprowadził Thomasa Müllera.

Coman doznał kontuzji lewego uda. Na razie nie wiadomo, co dokładnie mu się stało i ile wyniesie przerwa w grze 22-latka.

Francuz jest wielkim pechowcem, jeśli chodzi o kontuzje. Kilka tygodni temu wrócił on do pełni sił po uszkodzeniu więzozrostu w stawie skokowym. Od tamtej pory zanotował 11 występów w Bundeslidze. W zeszłotygodniowym meczu z Augsburgiem (3:2) strzelił dwa gole, do których dorzucił asystę.

Całkiem niedawno Coman jednoznacznie wypowiedział się temat swoich dotychczasowych problemów zdrowotnych. Jak przyznał: - To był dla mnie koniec świata, gdy znowu odniosłem kontuzję. Mam nadzieję, że nie będę musiał przeżywać czegoś podobnego. Wystarczy. Nie zniosę trzeciej operacji. Jeśli będę musiał ją przejść, może to oznaczać, że moja stopa nie jest stworzona do gry w piłkę na takim poziomie.

Bayern pokonał dzisiaj Herthę 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Javi Martínez. Robert Lewandowski rozegrał 90 minut.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Widzew Łódź zdecydował w sprawie Rafała Gikiewicza FC Barcelona wreszcie znalazła następcę Sergio Busquetsa? Zaawansowane negocjacje Erik Expósito dopina długo wyczekiwany transfer?! AC Milan o krok od zakontraktowania rozchwytywanego trenera?! Gonçalo Feio z niespodziewaną decyzją w sprawie Kacpra Tobiasza „Myślę, że Marek Papszun zdecydowałby się poprowadzić ten klub” „Jeden z najbardziej niedocenionych obrońców w Ekstraklasie” mógł trafić do Legii Warszawa

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy