Stało się. Wilfried Zaha jest obecnie wolnym zawodnikiem po tym, jak wygasł jego kontrakt z Crystal Palace. Skrzydłowy musi teraz podjąć decyzję o swym kolejnym kroku w karierze.
30-latka od lat łączono z transferem do większej drużyny, lecz ten pozostawał wierny macierzystym barwom. Tych bronił nieprzerwanie od 2014 roku. Wcześniej spróbował bez powodzenia swoich sił w Manchesterze United.
Na Selhurst Park osiągnął status absolutnej gwiazdy. Łącznie dla „Orłów” rozegrał prawie 460 spotkań, w których 90-krotnie trafiał do siatki i 76-krotnie asystował.
Gdzie Zaha zagra w przyszłym sezonie?
Jak przekonuje Sky Sports, 30-krotny reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej ma w czym wybierać. Na przestrzeni ostatnich tygodni uzgodnił już warunki kontraktu z trzema klubami, a dokładniej z Lazio, Fenerbahçe SK, Al-Nassr.
Włoska drużyna dałaby 30-latkowi szansę na debiut w Lidze Mistrzów.
Crystal Palace nieustannie próbuje przekonać go do złożenia nowego podpisu. Zaoferowało mu czteroletni kontrakt z pensją na poziomie 200 tysięcy funtów tygodniowo.
Na ten moment dalsza gra w południowym Londynie wydaje się najmniej prawdopodobnym scenariuszem.
Jak widać, Zaha ma sporo na głowie. Niedawno wspólnie z popularnym raperem Stormzym został właścicielem klubu z dzielnicy, w której się wychował.
***
Wilfried Zaha i raper Stormzy kupili klub w Anglii! Sentymentalny ruch [OFICJALNIE]