Ofensywny pomocnik dołączył do zespołu „Białej Gwiazdy” w styczniu ubiegłego roku z zamiarem udzielenia mu wsparcia w walce o utrzymanie w Ekstraklasie.
Ubiegły sezon zakończył się jednak spadkiem utytułowanego klubu na zaplecze elity. Mimo to zimowy nabytek Wisły Kraków nie zdecydował się na jej opuszczenie i przedłużył z nią współpracę o rok.
Wykonanie takiego kroku przez zainteresowane strony okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ Luis Fernández wyrósł na lidera drużyny i prowadzi ją do wywalczenia awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej za sprawą zanotowania 18 trafień i czterech asyst w 21 ligowych meczach.
Z tego też powodu wielu kibiców nie wyobraża sobie opuszczenia klubu przez Hiszpana w razie wywalczenia awansu.
Doskonale zdają sobie z tego sprawę w klubie. A i sam 29-letni zawodnik wyraził otwartość na kontynuowanie kariery w „Białej Gwieździe” w rozmowie z Jakubem Pobożniakiem ze Sport.TVP.pl.
- Moja sytuacja jest bardzo prosta. Moja umowa jest ważna jeszcze tylko trzy miesiące. Chciałbym zostać w Wiśle, ale to nie zależy tylko ode mnie. W sprawie nowego kontraktu nie było ostatnio żadnych nowych informacji, więc to na czym na razie mogę się skupić i się skupiam – to pomoc drużynie w upragnionym powrocie do Ekstraklasy - przyznał ofensywny pomocnik.
Cały wywiad z Luisem Fernándezem możecie przeczytać na stronie Sport.TVP.pl.