Wisła wypożyczyła gwinejskiego skrzydłowego ze Stuttgartu do 30 czerwca 2023 roku.
Urodzony w stolicy Gwinei - Konakry Cissé w poprzednich latach szkolił się we Francji, będąc związany z Paris FC oraz Le Havre. W barwach tego drugiego występował w rezerwach. Do Stuttgartu młody zawodnik trafił w 2020 roku, parafując kontrakt ważny do 30 czerwca 2025 roku.
W poprzednim sezonie Cissé zanotował pięć krótkich występów w Bundeslidze. W obecnych rozgrywkach nie pojawiał się na jej murawach.
Wisła podkreśliła, że ściągnięcie skrzydłowego było możliwe dzięki rozmowom zainicjowanym przez Jakuba Błaszczykowskiego znającego się z dyrektorem sportowym Stuttgartu Svenem Mislintatem.
- Momo jest młodym i utalentowanym piłkarzem, który w swej krótkiej karierze zdążył otrzeć się o Bundesligę. Liczymy, że swoją szybkością, dynamiką oraz dryblingiem urozmaici naszą grę w ofensywie. To zawodnik z wielkim potencjałem i mamy wielką nadzieję, że kibice szybko się o tym przekonają - skomentował transfer Tomasz Pasieczny, dyrektor sportowy Wisły.
Wcześniej szeregi krakowskiego zespołu zasilili Sebastian Ring, Zdeněk Ondrášek oraz Luis Fernández.