Ofensywny zawodnik jest już od pewnego czasu łączony z przedwczesnym opuszczeniem szeregów „Białej Gwiazdy”, która jest otwarta na realizację transferu z udziałem 24-latka z uwagi na możliwość zarobienia na jego odejściu całkiem przyzwoitej sumy.
Nie tak dawno w kontekście ewentualnego transferu Yawa Yeboaha była wymieniana Turcja, gdzie gotowość do zakontraktowania czterokrotnego reprezentanta Ghany przejawiało choćby Fenerbahçe.
Z kolei teraz zawodnik Wisły Kraków jest łączony z dość egzotyczną transakcją w postaci zaliczenia przeprowadzki do meksykańskiego Club Atlético de San Luis.
Dziennikarze „Futbol Total” i „SportsWorldGhana” przekonują, że wysłannicy dwunastego zespołu Liga MX - Apertura oraz uczestnika fazy play-off obserwowali skrzydłowego w rundzie jesiennej i do tego stopnia zrobił na nich dobre wrażenie, że prezes Alberto Marrero ma być gotowy zaoferować za niego około 8 milionów dolarów (około 7 milionów euro).
Gdyby taka absurdalana oferta pojawiła się na stole ekipy z województwa małopolskiego, to zapewne nie zastanawiałaby się nad nią zbyt długo i od razu ją zaakceptowała.
Na razie trudno wyrokować, czy sam Yeboah byłby zainteresowany wykonaniem takiego ruchu, który ma być sondowany przez przedstawicieli Club Atlético de San Luis po tym, jak nawiązali oni kontakt z hiszpańskim agentem reprezentującym interesy Ghańczyka.
24-latek strzelił sześć goli oraz zanotował trzy asysty w 22 rozegranych meczach w rundzie jesiennej. Jego obecna umowa wiąże go z Wisłą Kraków do 30 czerwca 2023 roku.