Pomocnik, który miał zastąpić Paula Pogbę, przebywał w Turynie przez 13 godzin na testach medycznych i czekał na decyzję klubów, lecz te nie doszły ostatecznie do porozumienia. Strony uzgodniły, że transfer 27-latka będzie wart 18 milionów euro plus kolejne trzy miliony w formie bonusów, a zawodnik ustalił warunki indywidualnego kontraktu. Do transakcji jednak nie dojdzie.
Rosjanie w międzyczasie poszukiwali następcy Belga i gdy zorientowali się, że nie zdołają znaleźć nikogo odpowiedniego, zdecydowali się wycofać z rozmów, ku zaskoczeniu "Starej Damy". "Bianconeri" podjęli jeszcze desperacką próbę pozyskania Daniele Basellego z Torino, lecz było już za późno.
Oznacza to, że mistrzom Włoch nie udało się załatać dziury w pomocy po odejściu najdroższego piłkarza świata. Do Turynu na początku "mercato" trafił Miralem Pjanić, lecz Massimiliano Allegri widzi go w innej roli, niż ta, którą pełnił Francuz.
W związku z zamieszaniem związanym z Witselem, Giuseppe Marotta zdecydował się także na zablokowanie transferu Hernanesa do Genoi.