Xavi po odpadnięciu FC Barcelony z Ligi Europy: To nie porażka, ale rozczarowanie

fot. Saolab Press / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Mundo Deportivo

Xavi, trener FC Barcelony, skomentował przegraną swojego zespołu w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Europy z Eintrachtem Frankfurt.

Gospodarze po 67 minutach przegrywali już 0:3, a w trakcie zawodów odbywały się protesty ultrasów, którzy nie potrafili pojąć, jak tak wielu kibiców gości przedostało się na stadion.

Bramkę 1:3 „Duma Katalonii” zdobyła w pierwszej minucie doliczonego czasu gry. Dziesięć minut później było 2:3, ale więcej bramek fani nie obejrzeli. Dalej rywalizować będą Niemcy.

Xavi po ostatnim gwizdku zauważył, że nadrzędnym celem zawsze był awans do Ligi Mistrzów, a to można osiągnąć poprzez utrzymanie miejsca w tabeli LaLigi, dlatego nie wolno załamywać rąk.

– W końcówce pokazaliśmy ducha walki. Zdobyliśmy dwie bramki, ale nie udało nam się zaatakować w najlepszy sposób. Nie graliśmy tak dobrze, jak w innych meczach, a oni doskonale wyprowadzali kontrataki. Pierwszy rzut karny był dla nich bardzo korzystny, a potem zdobyli wspaniałą bramkę po naszej głupiej stracie z prawej strony boiska – rozpoczął szkoleniowiec przegranej drużyny.

– W drugiej połowie byliśmy słabsi. My próbowaliśmy, oni zdobyli trzecią bramkę.... Teraz musimy się skupić na LaLidze. To wielka szkoda, bo wiązaliśmy z tymi rozgrywkami duże nadzieje. Mogę im tylko pogratulować, bo to zasłużony awans. Nie graliśmy dobrze. Mieliśmy kontrolę nad piłką, ale nie wiedzieliśmy, jak z tego skorzystać – zauważył.

– Za błędy trzeba płacić. To są europejskie puchary i każdy błąd kosztuje cię wiele, a my kończymy zmagania rozczarowani. Czas skupić się na LaLidze – oświadczył.

– To nie jest porażka. Podjęliśmy rękawicę. To rozczarowanie, ponieważ mieliśmy duże nadzieje i daliśmy z siebie wszystko na boisku, a ostatecznie to Eintracht wygrał. To jest turniej i... w przypadku niepowodzeń będziemy się uczyć. Ale ja nie widzę tego w ten sposób. Celem było dostanie się do Ligi Mistrzów, a to nadal jest możliwe dzięki LaLidze – zaznaczył.

– Atmosfera na stadionie nas nie poniosła. Spodziewaliśmy się 70 lub 80 tysięcy kibiców, a tylu ich nie było. Wyglądało to na finał z podzieloną po równo pulą biletów. Myślę, że klub sprawdza, co się wydarzyło – zakończył, nawiązując do obecności wielu kibiców „Orłów”.

FC Barcelona nie osiągnęła sukcesu w europejskich pucharach od sezonu 2014/2015, gry wygrała po raz ostatni Ligę Mistrzów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zmiana w ostatniej chwili. Legia Warszawa z roszadą w składzie tuż przed meczem ze Stalą Mielec Piłkarz Zagłębia Lubin imponuje na wiosnę [WIDEO]. Te liczby wyglądają naprawdę dobrze Premier League: Składy na Tottenham - Arsenal [OFICJALNIE] Zdobył prawie 30 bramek w tym sezonie, odejdzie za 80 milionów euro? Gonçalo Feio skreślił kluczowego gracza Legii Warszawa?! „Nie pasuje do takiej gry” Szykuje się wielki powrót do Górnika Zabrze?! „Lukas Podolski o nim pamięta” Juventus wybrał nowego trenera. „Nie ma innej opcji”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy