Yaya Touré zamieszał i się wycofał. Nie zagra w Brazylii, stawia na azjatycką egzotykę

fot. Qingdao Huanghai
Norbert Bożejewicz
Źródło: Harian Metro | The Athletic

Yaya Touré zakończył przeszło trzymiesięczne negocjacje z Botafogo i postanowił nie zasilać szeregów brazylijskiego klubu. Niewykluczone, że Iworyjczyk zdecydował się na taki krok, ponieważ jest już nastawiony na dalszą grę w Azji.

Były piłkarz Manchesteru City znajdował się od dłuższego czasu w kręgu zainteresowań zespołu z Rio de Janeiro, który nie ukrywał swoich zamiarów związanych z możliwość zakontraktowania doświadczonego zawodnika.

Przedstawiciele Botafogo mieli świadomość, że będzie im niezwykle trudno nakłonić 37-latka do przeprowadzki, ale mimo to byli bardzo optymistycznie nastawieni do rozmów z Yayą Touré, który początkowo w entuzjastyczny sposób odnosił się do możliwości gry w brazylijskiej drużynie.

Później zaczął jednak zwodzić wysłanników „Fogão” i po przeszło trzech miesiącach prowadzonych negocjacji poinformował, że nie zamierza kontynuować kariery w Ameryce Południowej.

- Nie mogę przeprowadzić się do Brazylii. Dziękuję za wasze zainteresowanie - powiedział były reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej na Instagramie.

Władze Botafogo nie ukrywają rozczarowania postawą prezentowaną przez Iworyjczyka, ale jednocześnie czują ulgę, że mogą teraz już w pełni skupić się na rozmowach z innymi zawodnikami przymierzanymi do zasilenia ich klubu.

Wiele na to wskazuje, że Yaya Touré ostatecznie pozostanie w Azji, gdzie może zasilić szeregi jednego z zespołów występujących w Tajlandii, Indonezji, Wietnamie lub Malezji.

- On chcę tutaj porozmawiać ze wszystkimi zainteresowanymi nim drużynami. A ja nie ukrywam radości, że możemy współpracować z Yayą Touré w regionie Azji Południowo-Wschodniej. Mam nadzieję, że wspólnie możemy pomóc rozwijać się talentom w tej części świata zarówno na boisku, jak i poza nim - powiedział Richard Harcus z „Harcus Consultancy Group”, który posiada stosowne pełnomocnictwa do prowadzenia rozmów w imieniu Iworyjczyka we wspomnianym regionie.

- Yaya zakończył swój pobyt w Chinach i wolelibyśmy, aby został w Azji, gdzie mógłby pomóc rozwinąć się jednemu z klubów, w którym miejscowi fani mogliby nadal oglądać go w akcji - dodał przedstawiciel piłkarza.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lechia Gdańsk z komunikatem w sprawie licencji na grę w Ekstraklasie [OFICJALNIE] Dwukrotny mistrz Polski do wzięcia za darmo! Śląsk Wrocław już go nie chce OFICJALNIE: Rafał Gikiewicz podpisał. „Wpadł tu tylko na chwilę...” [WIDEO] Gonçalo Feio o przyszłości Josué. „Jestem o tym przekonany” Hiszpania nie jest na niego gotowa. Cieszynka Endricka rozgrzała internet [WIDEO] Legia Warszawa negocjuje transfer nowego napastnika. 18 bramek w tym sezonie Sebastian Szymański z transferem za ponad 20 milionów euro?! Agent odpowiada

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy