30-latek z rodowodem sięgającym Brazylii od ponad czterech lat z powodzeniem broni barw „The Blues”, stanowiąc w ich szeregach niezwykle ważną rolę. Prawonożny pomocnik bardzo szybko zaaklimatyzował się do angielskiego stylu gry, cechując się przede wszystkim niezwykle celnymi podaniami.
Na przestrzeni swojej dotychczasowej przygody na Stamford Bridge ten zanotował w niebieskim trykocie 206 spotkań, 29 goli i dziewięć finalnych podań. Wiele wskazuje na to, iż przed Włochem niewiele czasu, by te liczby poprawić.
Zarząd Chelsea nieustannie stara się przekonać 30-latka do złożenia podpisu pod nową umową. Sam pomocnik niespecjalnie optuje za takim rozwiązaniem, stawiając wysokie warunki. Jak podaje „Sport”, były piłkarz Napoli oczekuje znacznej podwyżki pensji, na co jego obecny pracodawca nie jest w stanie przystać.
Kataloński dziennik ujawnia, że Jorginho chciałby w ramach nowych warunków inkasować 12 milionów funtów rocznie. Obecnie mistrz Europy z 2021 roku może liczyć na roczny zarobek rzędu około 5,5 miliona funtów. Taka podwyżka ze strony sześciokrotnych mistrzów Anglii po prostu nie wchodzi w grę.
Chelsea nie ma zamiaru spełniać wygórowanych żądań swej gwiazdy, godząc się z jej letnim odejściem. Na całą sytuację ostrzy sobie zęby szczególnie FC Barcelona, która widzi w doświadczonym środkowym realne wzmocnienie składu.