Ekipa „Królewskich” udanie rozpoczęła starcie przeciwko zespołowi z A Coruñi i dzięki trafieniu Álvaro Moraty objęła prowadzenie na początku drugiej połowy. Potem jednak do głosu doszli goście, a konkretnie Joselu. Hiszpański napastnik w krótkim odstępie czasu wpisał się dwukrotnie na listę strzelców i na Estadio Santiago Bernabéu zapachniało niespodzianką.
Podopieczni Zinédine'a Zidane'a nie zamierzali łatwo sprzedać skóry i grali do końca. Dzięki temu najpierw doprowadzili do wyrównania po bramce Mariano Díaza, a kilka chwil później przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść po golu niezawodnego w takich momentach Sergio Ramosa.
Tym samym piłkarze Realu przedłużyli swoją serię meczów bez porażki do 35. kolejnych spotkań. Dzięki temu drużyna z Madrytu pobiła klubowy rekord za czasów doskonale nam znanego Leo Beenhakkera. Holender między 2 października 1988 a 9 kwietnia 1989 roku poprowadził „Królewskich” do 34. starć bez przegranej.
Zidane i spółka po raz ostatni zeszli z boiska pokonani 6 kwietnia tego roku w ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów z Wolfsburgiem 0:2. Od tamtej pory zanotowali 25 zwycięstw i 10 remisów. W sumie strzelili 104 i stracili 35 goli.
Teraz zawodnicy hiszpańskiej drużyny mogą spróbować zmierzyć się z rekordem Półwyspu Iberyjskiego, który należy do Barcelony. „Duma Katalonii” pod wodzą Luisa Enrique zanotowała serię 39 spotkań bez porażki.
W przeszłości lepsze passe zanotowało jeszcze
Nottingham Forest prowadzone przez Briana Clougha (1977/78, 40
meczów) oraz Juventus pod wodzą Antonio Conte (2010/2011, 43 mecze).