Meksykanin w lipcu 2017 roku dołączył do West Hamu. Wówczas „Młoty” przelały na konto Bayeru Leverkusen blisko 18 milionów euro. W bieżącym sezonie 30-latek nie jest pierwszym wyborem w linii ataku Manuela Pellegriniego, który zazwyczaj sięga po ex-snajpera Realu Madryt w drugiej połowie meczu.
Łącznie 30-latek wystąpił w 10 spotkaniach angielskiej drużyny i strzelił dwa gole. Do tego wyniku dołożył jedną asystę. Jak informuje ESPN, sytuację doświadczonego zawodnika postara się wykorzystać Beşiktaş JK. „Czarne Orły” liczą, że West Ham zgodzi się oddać zawodnika już w styczniu. Pierwsze rozmowy pomiędzy obiema stronami już się odbyły, jednak nadal brakuje oficjalnej oferty za Hernándeza, który najbliższe pół sezonu miałby spędzić na Vodafone Arena.
Stambułczycy chcą zapewnić sobie opcję transferu definitywnego, lecz problemem mogą okazać się wymagania finansowe byłego zawodnika Manchesteru United, który w Londynie według mediów zarabia 140 tysięcy euro tygodniowo. Jego kontrakt z „Młotami” wygasa w czerwcu 2020 roku.
Czwarta ekipa poprzedniego sezonu tureckiej ekstraklasy poszukuje wzmocnień formacji ofensywnej, bowiem od dłuższego czasu na celowniku Santosu znajduje się Vágner Love (w tym sezonie 12 meczów, 6 goli). Na ten moment „Czarne Orły” plasują się na ostatnim miejscu tabeli grupy I Ligi Europy. Jeśli zaś chodzi o rodzime rozgrywki, Beşiktaş traci aż siedem punktów do lidera tabeli, którym obecnie jest İstanbul Başakşehir.
KAROL BRANDT
KAROL BRANDT