Zlatan Ibrahimović: Szwedzka kadra zyska na tej porażce

fot. FotoPyK
Sebastian Janus
Źródło: SVFF

„Biało-Czerwoni” pokonali Szwedów 2-0 i wywalczyli awans na tegoroczne Mistrzostwa Świata w Katarze. Wtorkowy rezultat skomentowała gwiazda naszych rywali, czyli Zlatan Ibrahimović. Napastnik uważa, że kadra Szwecji w dalszym ciągu będzie się rozwijać.

Zlatana Ibrahimovicia zabrakło w wyjściowym składzie Szwedów na mecz z „Biało-Czerwonymi”. Napastnik pojawił się na murawie w 80. minucie, lecz nie zdołał wpłynąć na niekorzystny dla swojej drużyny rezultat.

40-latek żałuje porażki, która wykluczyła Szwedów z udziału w Mistrzostwach Świata w Katarze. Uważa natomiast, że jego reprezentacja może na tym skorzystać, a w kolejnych latach będzie się tylko rozwijać.

- Porażka z Polską? Szwedzka kadra w pewnym stopniu na tym zyska. Nasza drużyna jest de facto nowa. Będzie się rozwijała, tworzyła dalej. Cieszę się, że mogę uczestniczyć w tym projekcie.

- Nie jestem najszczęśliwszą osobą na świecie, ale jestem zadowolony, że pojawiłem się na boisku. Plan na mój występ był taki, by obserwować rozwój spotkania. Każdą minutę traktuję jako bonus. Chcę być w kadrze jak najdłużej. Nie zrezygnuję z kadry dlatego, że przegraliśmy w Polsce. Dobrze się czuję i cały czas chcę pomagać drużynie.

- Mieliśmy 90 minut, by dostać się na mistrzostwa świata. Czasem jest tak, że nie wykorzystasz swoich szans, stracisz punkty. Tak wygląda piłka, że trzeba dać z siebie wszystko, ale na koniec liczą się konkretne wyniki. Szkoda, że straciliśmy gola po rzucie karnym, ale… Nie ma sensu patrzeć już tylko w przeszłość.

- Jesteśmy rozczarowani. Jestem napastnikiem, chcę zdobywać bramki, ale nie zawsze się to uda. Mieliśmy naprawdę dobre szanse w Chorzowie, ale nie wyszło. Polacy zdobyli prowadzenie i sytuacja zrobiła się trudna. Musieliśmy dokonać pewnych roszad – analizuje Ibrahimović.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa To drugi największy transfer do polskiego klubu w historii?! Za 1,6 miliona euro do I ligi OFICJALNIE: Puchar Polski w nowej telewizji

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy