Chelsea - wypożyczona potęga

2014-02-10 00:03:21; Aktualizacja: 10 lat temu
Chelsea - wypożyczona potęga Fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka Źródło: Transfery.info

Drużyna z silną pierwszą jedenastką niewiele osiągnie, jeśli nie jest to poparte szeroką ławką. Taką mogą się pochwalić nieliczni. Co jednak powiedzieć o zespole, który oprócz tego kilkanaście znaczących postaci ma... na wypożyczeniach?

Chelsea swoją "abramowiczową" potęgę zbudowała w mgnieniu oka. Kilka sezonów, a właściwie kilka dość mocno przepłaconych okienek i zespół ze Stamford Bridge stał się europejską potęgą. Ale lata wydawania pieniędzy wiele nauczyły "The Blues". Teraz Jose Mourinho może sobie nawet pozwolić na wytykanie rywalom podchodzenia bardzo luźno do założeń Financial Fair Play, bo sam na transfery w ostatnim okienku wydał znacznie mniej, niż zarobił. I pewnie wie, że ta tendencja praktycznie na pewno będzie w najbliższych latach zachowana. 
 
Wszystko za sprawą niebywale szerokiej kadry, do której należy jeszcze zaliczyć zawodników z Chelsea wypożyczonych. A jest ich na ten moment aż 26. W tym piętnastu gra w najwyższych ligach w krajach, w których aktualnie występują. Ba, za tych zawodników klub z Londynu zapłacił łącznie ponad 94 miliony euro. A damy sobie rękę uciąć, że ich obecna wartość rynkowa to co najmniej dwukrotność tej kwoty.
 
Courtois, Lukaku, Piazón, Moses, Marin - te nazwiska robią ogromne wrażenie, a to bynajmniej nie koniec listy. Hazard, van Aanholt, Atsu, Zouma... Można jeszcze trochę powymieniać - każdy z nich albo jest już uznaną postacią w światowej piłce, albo pewnie za dwa-trzy lata nią będzie. Najliczniej reprezentowane jest Vitesse Arnhem, partnerski klub Chelsea, do którego wypożyczonych jest aż czterech zawodników, bez których pewnie nie byłoby w tym sezonie sukcesu Vitesse. Bo należy przypomnieć, że klub Piazóna, Traoré, van Aanholta i Atsu walczy o Ligę Mistrzów, a był okres, kiedy był liderem Eredivisie. 
 
A przecież Courtois nie raz i nie dwa bronił już całe spotkania Atletico Madryt, Thorgan Hazard jest pierwszoplanową postacią w lidze belgijskiej, Romelu Lukaku - do niedawna największym wyrzutem sumienia Mourinho, Zouma - ostoją defensywy Saint-Etienne, a Romeu od niedawna kluczowym zawodnikiem w układance Juana Antonio Pizziego.
 
Zawodnikom wypożyczonym z Chelsea, grającym w najwyższych klasach rozgrywkowych udało się już ustrzelić w meczach ligowych dla swoich zespołów aż 42 gole. Dołożyli do tego 34 asysty. A broniący w Madrycie Courtois, szykowany przecież na następce Cecha i już teraz czołowy golkiper Starego Kontynentu, średnio co drugi występ w La Liga zachowuje czyste konto. 
 
 

Bramki ligowe wypożyczonych zawodników Chelsea
 


Asysty ligowe wypożyczonych zawodników Chelsea



Statystyki ligowe Thibaut Courtois
 
Gdyby z zawodników z Chelsea wypożyczonych, kazano nam złożyć pełną jedenastkę, mielibyśmy ogromny ból głowy. No bo Hazard czy Atsu? Bertrand, czy van Aanholt? Na szpicy Lukaku, czy może świetnie zapowiadający się Perica? Można powiedzieć, że na ten moment Chelsea nie ma 23-osobowej, a około 40-osobową kadrę, w której właściwie każdy zawodnik jest opatrzony znakiem jakości.
 
 

One gone? Doesn't Mata.