City idzie po rozum do głowy? Jak nie dać się Financial Fair Play, nie grając nieczysto

City idzie po rozum do głowy? Jak nie dać się Financial Fair Play, nie grając nieczysto fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

50 milionów funtów - mniej więcej taka suma dzieli na dzień dzisiejszy Manchester City od braku sankcji w ramach Finansowego Fair Play. Jest jednak plan!

Dyrektor wykonawczy Manchesteru City, Ferran Soriano (znany chociażby ze sprawowania podobnej funkcji w FC Barcelonie) szukał i szukał sposobu, by nieprzyzwoicie wysokie straty The Citizens z tytułu przede wszystkim wysokich kontraktów i kwot płaconych za zawodników jakoś ograniczyć, jakoś je może zrekompensować dodatkowymi zyskami... 

Masowa wyprzedaż oczywiście w ogóle nie wchodzi w grę, bo Manchester City ma ze swoimi największymi gwiazdami nadal bić się co roku o mistrzostwo Anglii, FA Cup, Capital One Cup oraz o Ligę Mistrzów (w której w końcu przydałoby się wyjść z tej cholernie grupy, nie sądzi pan, panie Mancini?). Rozglądamy się dalej.
 
Niezłym pomysłem, choć dającym pokryć ledwie 5-7 milionów z osławionych 50, okazało się odciążenie budżetu poprzez opłacanie członków sztabu szkoleniowego, klubowego i medycznego przez inną firmę. Praktyka ta jest w stu procentach legalna i dość często stosowana w piłce nożnej, a więc żadnych wątpliwości wsród komisji budzić nie będzie.
 
To jednak wciąż za mało. Zatrudniono więc ekspertów, którzy mieli przygotować raport na temat tego, jak jeszcze The Citizens mogą pozyskać środki, rownoważące ich straty. Przy tworzeniu ekspertyzy brali udział między innymi Alex Byars i Martyn Hawkins z Deloitte, z którymi UEFA konsultowała ogólne zasady Finansowego Fair Play.
 
I tak na Ettihad Stadium wywnioskowano, że najważniejszym krokiem ku wielkim pieniądzom jest... po prostu wielka popularność klubu, przede wszystkim poza granicami kraju, na rynku amerykańskim i azjatyckim.
 
- Ludzie są w stanie zapamiętać średnio po 5-6 największych marek w danej dziedzinie, nie dwadzieścia czy wiecej. Naszym celem jest być w tej szóstce - przekonuje Soriano.
 
Już teraz City ma więc najbardziej funkcjonalną i nowatorską, a zarazem prostą w obsłudze stronę klubową, daleko odskakując reszcie konkurencji, a także - jak zagłosowali fani z całego świata - najbardziej profesjonalnie prowadzonego Twittera wśród drużyn piłkarskich (drugiego w ogóle wśród wszystkich sportów; tutaj ulega Los Angeles Lakers).
 
Atak na wspomniane wcześniej rynki musi być jednak znacznie mocniejszy, celem Soriano jest więc, by Manchester City był po prostu globalną marką, w dłuższej perspektywie zagrażającą pozycji Realu Madryt i Manchesteru United na pozycjach liderów w rankingach rozpoznawalności klubów piłkarskich. Nie można przecież pozostawać głuchym na informacje takie jak ta sprzed około roku, kiedy to okazało się, że Realowi Madryt transfer Cristiano Ronaldo zwrócił się dzięki samej... sprzedaży koszulek i innych gadżetów opatrzonych nazwiskiem bądź twarzą słynnego Portugalczyka.
 
The Citizens wybierają się więc w maju do Stanów, a w okresie przygotowawczym do nowego sezonu do Chin, by swoją strategię od już wprowadzać w życie. Możliwe jest też nawiązanie partnerstwa z klubami z Ligi MX, MLS, a także ligi chińskiej - wszystko po to, by zespół z Ettihad był kojarzony jak najszerzej i jak najlepiej.
 
Będzie to widoczne także w polityce transferowej. Potencjalną gwiazdą otwierającą na oścież drzwi do rynku urugwajskiego jest bowiem Edinson Cavani, o którego City bardzo mocno zabiega. Z podobnych powodów, a więc zainteresowania i zgiełku medialnego wielką stratą było odejście Mario Balotelliego do Milanu, jednak akurat w jego przypadku część zrekompensuje kwota odstępnego zapłacona przez Milan, nie mówiąc już o znacznie większym spokoju w szatni Manchesteru City.
 
Gra głową nabiera więc zupełnie nowego znaczenia. Jedno tylko nas zastanawia. Czy gdyby ktoś powiedział nam kilka lat temu, że o tym, czy klub piłkarski jest potężny czy nie, będzie decydować ilość śledzących na Twitterze, lajków na Facebooku, czy Azjatów przeglądających internetowy sklepik danego zespołu, pukalibyśmy się tylko w głowę, czy dzwonilibyśmy już zamówić takiemu osobnikowi pokój bez klamek...

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Agent Alphonso Daviesa oburzony. „Dostaliśmy ultimatum” Agent Alphonso Daviesa oburzony. „Dostaliśmy ultimatum” Jacek Krzynówek namaścił po latach swojego następcę w reprezentacji Polski „On to ma” Jacek Krzynówek namaścił po latach swojego następcę w reprezentacji Polski „On to ma”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy