Co w życiu, to w FM-ie

Co w życiu, to w FM-ie fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Nie macie chwilami wrażenia, że jak gracie w Football Managera, przenosicie się w tę wykreowaną rzeczywistość i stajecie się drugim sir Alexem Fergusonem, to coś jest w tym dziwnego?

Bo ja od zawsze zastanawiam się, jak to jest możliwe, że zwyczajna gra komputerowa oraz ludzie ją tworzący, potrafią z taką sprawdzalnością rozkładać umiejętności piłkarzy. A w zasadzie, nie o same umiejętności już chodzi, tylko o potencjał. Logiczne jest, że Messi czy Xavi muszą mieć wysokie CA (current ability), jednak prawdziwy kunszt trzeba wykazać w rozdawaniu wysokich wartości PA (potential ability).

Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Nie podziwiam twórców tej gry za propagowanie oczywistych oczywistości. Bo w przypadku Luki Moodrica, za czasów gry w Dynamie Zagrzeb, wielu krytyków doceniało jego talent, więc i Football Manager docenił. Tak samo jak Carlos Tevez, który w 2005 roku reprezentował barwy Corinthians (może wtedy wszedłby na boisko z ławki). Bardziej aktualnym przykładem jest postać Neymara z Santosu. Jednak prawdziwe schody, zaczynają się w piłkarskich podziemiach, wśród zawodników anonimowych.

Moim ulubionym przykładem jest Gabriel Torje. To dość subiektywne spojrzenie, bo na razie nie robi on wielkiej kariery. Jednak w FM 2008, był to człowiek bez nazwiska, a w grze posiadał już spory potencjał. Trzy lata później zakupiony przez Udinese.

Jeśli ktoś jest fanem tej gry i kupuje jej każdą następna cześć, to nie mógł pominąć Anthonego Vanden Borre. Talent w roku 2005 (miał wtedy 17 lat!). W każdej kolejnej odsłonie, aż do 2008 roku, twórcy gry sukcesywnie widzieli w nim wielki potencjał. Mieli rację, w tym samym roku przeniósł się do Fiorentiny. Aktualnie jego kariera przygasa, podobno na pół etatu gra w Genk, a po 18 jest taksówkarzem. Nie zmienia to faktu, że zapowiadał się znakomicie i nie zostało to przegapione przez Football Nostradamus Manager.

Pamiętacie Kerlona? To ten zawodnik, który przez pół boiska biegł z piłką, odbijając ją głową. W 2008 roku jego talent dostrzegło Chievo, z którego później trafił do Interu Mediolan. Jednak czy oni pierwsi dostrzegli jego umiejętności? Jeśli ktoś z Was grał w FM 2006, to zapewne wie, że już wtedy szalał w barwach Cruzeiro. Szkoda, że poszedł w ślady Carlosa Alberto i zniszczył swoją karierę.

Ze smutkiem na twarzy trzeba przyznać, że są sytuacje, w których Football Manager nie ma racji. Nostradamuska kula traci na ostrości obrazu i na rok (czasem dwa) źle ocenia potencjał zawodnika. Perfekcyjnym przykładem takiego „niewypału” jest Henri Saivet. Oczywiście, piłkarz ten ma zaledwie 22 lata, jednak jeśli spojrzeć by z perspektywy twórców gry, to właśnie teraz powinien grać u boku Rooneya czy Ronaldo.

Podobnym przykładem jest Adrien ze Sportingu Lizbona. W 2008 roku, po kilku sezonach grania, przeradzał się w następcę Rui Costy. Obecnie, w rzeczywistej rzeczywistości, przebywa na wypożyczeniu w Academice. Dodając, że skończył 23 lata, przybijamy ostatni gwoźdź do portugalskiej trumny.

A co słychać w polskiej piłce? Tu juk zwykle, spokój. Cytując klasyk, cały czas do przodu, staramy się. Jednak pojawiały się sylwetki, które po kilku sezonach grania, przeistaczały się w solidnych zawodników. Najczęściej w latach 2006-2008 ( Kamil Grosicki, Jakub Błaszczykowski). Z mniej znanych Radosław Janukiewicz – obecny bramkarz Pogoni szczecin. Jako ciekawostkę, pozwolę sobie przytoczyć, że tego ostatniego, w Football Managerze 2006, kupił ode mnie sam…Real Madryt. Najświeższy talent polskiego pochodzenia, to Robert Lewandowski za czasów grania w Lechu, jednak to, w jakiś pokrętny sposób, można porównać do Modricia czy Teveza z początku artykułu.

W trakcie pisania tego tekstu, doszedłem do dwóch wniosków. Pierwszym, było dwukrotne kliknięcie na ikonkę „Fotball Manager 2012”. Drugim natomiast, negatywna myśl, jak wiele talentów piłkarskich, zamiast zdobywać tytuły i rozwijać swoje umiejętności, po kilku latach grania wraca do punktu wyjścia.

Więcej na temat: Artykuł

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 Bernardo Silva chce hitowego transferu Bernardo Silva chce hitowego transferu Xavi rozmawia z nowym klubem Xavi rozmawia z nowym klubem Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy