Debiut Guardioli, efektowny Aubameyang i męczarnie w Brunszwiku, pierwsza kolejka BL za nami

Debiut Guardioli, efektowny Aubameyang i męczarnie w Brunszwiku, pierwsza kolejka BL za nami fot. Transfery.info
Maciej Zaremba
Maciej Zaremba
Źródło: obundeslidzeinietylko.blogspot.com

Po wielu tygodniach wyczekiwania kibice Bundesligi mogli odetchnąć z ulgą. Pierwsza kolejka nie zawiodła. Czyż tym, co kochają wszyscy kibice futbolu nie są bramki? W pierwszych dziewięciu meczach Bundesligi oglądaliśmy ich aż 37.

Festiwal strzelecki na niemieckich boiskach rozpoczęły drużyny Bayernu Monachium i Borussii M'gladbach. Mistrzowie Niemiec zwyciężyli 3:1 jednak pozostawili po sobie nienajlepsze wrażenie. O ile gra w ofensywie Bawarczyków była znakomita, to praca zespołu w defensywie w żadnym stopniu nie przypominała machiny Juppa Heynckesa.
 
Podopiecznym Pepa Guardioli można taką dyspozycję jednak wybaczyć, zwłaszcza, że nowe ustawienie 1-4-1-4-1 jest doskonalone dopiero od niecałego miesiąca. Mecz na Allianz Arena pokazał również, że nowy sezon może być bardzo dobry w wykonaniu M'gladbach. Piłkarze Luciena Favra dzielnie walczyli ze zdobywcami potrójnej korony i potwierdzili, że są gotowi na walkę o powrót do europejskich pucharów.
 
Sobota w Bundeslidze była niemal idealna. Niemal. bo kompletną klapą okazał się mecz o 18:30 pomiędzy Eintrachtem Brunszwik, a Werderem Brema. Do niego, niestety, wrócę jeszcze później.
 
Od mocnego uderzenia rozpoczęła Borussia Dortmund, a zwłaszcza Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk w meczu z Augsburgiem popisał się hattrickiem , czym wlał sporo niepokoju w serca fanów polskiej trójki z Dortmundu. Kuba Błaszczykowski, który musiał usiąść na ławce, już wie, że czeka go niezwykle ciężka rywalizacja o miejsce w składzie. 4:0 na wyjeździe z Augsburgiem musi robić wrażenie. Wyścig Borussii i Bayernu można zatem uznać za oficjalnie rozpoczęty.
 
Największa niespodzianka kolejki miała miejsce w Berlinie. "Stara Dama", która po raz kolejny wróciła do Bundesligi, rozpoczęła sezon w sposób spektakularny. 6:1 z Eintrachtem Frankfurt, rewelacją poprzednich rozgrywek. Nikt się tego nie spodziewał. Hertha i jej kibice mogą jeszcze bardziej uwierzyć w to, że klub ze stolicy Niemiec pozostanie w Bundeslidze tym razem na dłużej niż jeden sezon.
 
Martwić musi dyspozycja Eintrachtu. Podopiecznych Armina Veha czeka w weekend arcytrudny pojedynek z Bayernem, a tuż po nim rywalizacja w czwartej rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Blamażu być nie powinno, bo Eintracht trafił bardzo dobrze. Przeciwnikiem piłkarzy z Frankfurtu będzie pogromca polskich klubów Karabach Agdam.
 
Ciekawie było też w Leverkusen. Bayer mierzył się z wysprzedanym Freiburgiem. "Aptekarze" pokazali dobry futbol i jak najbardziej zasłużenie wygrali 3:1. Trenera i kibiców Bayeru musi cieszyć zwłaszcza dyspozycja ofensywnej trójki Son-Kiessling-Sam. Wszyscy trzej zaliczyli po golu i pokazali się z bardzo dobrej strony. Wydaje się, że 20-letni Koreańczyk może sprawić, że w Bayerze szybko zapomną o Andre Schuerrle.
 
Mimo porażki w Hanowerze z dobrej strony pokazali się tez piłkarze Wolfsburga, którzy kończyli mecz w dziewiątkę. Wydaję się, że "Wilki" po kilku słabych sezonach znów mogą wrócić do górnej części tabeli. Osobiście typuję ekipę Dietera Heckinga na jedną z rewelacji nowego sezonu. Ewentualny transfer Luiza Gustavo tylko zwiększy moje oczekiwania do tej drużyny. A co u podopiecznych Mirko Slomki? Dla nich najważniejszy mecz pierwszej części sezonu trwa od dłuższego czasu. To walka o pozostanie w drużynie Mame Dioufa.
 
Jedyny remis w sobotę padł w Sinsheim. Piłkarze Hoffenheim prowadząc 2:0 potrafili w trzy minuty stracić dwie bramki i oddać Norymberze jeden punkcik. Gra piłkarzy trenera Gisdola wskazuje jednak na to, że ciężko będzie o powtórkę horroru z poprzedniego sezonu.
 
Zdecydowanie najgorsze spotkanie pierwszej kolejki Bundesligi mogliśmy obejrzeć w Brunszwiku. Miejscowy Eintracht, który po wielu latach wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech, mierzył się z Werderem Brema. Spotkanie można określić krótko - typowy mecz walki, w którym obu ekipom brakowało jakość czysto piłkarskiej. Męczarnie w Brunszwiku zakończyły się zwycięstwem gości, jednak z przebiegu spotkania taki wynik mógł być też spokojnie w drugą stronę. Wnioski po tym meczu są dla mnie bardzo proste: Eintracht może utrzymać się w Bundeslidze tylko dzięki pomocy sił nadprzyrodzonych, natomiast Werder czeka kolejny sezon w środku tabeli.
 
Niedziela zapowiadała się w Bundeslidze bardzo ciekawie. O 15:30 na boisko wyszli piłkarze FSV Mainz i VfB Stuttgart. Podopieczni Thomasa Tuchela zwyciężyli 3:2 i pokazali, że warto czekać na ich kolejne spotkania. Dla trenera Bruno Labbadii najważniejsze informacje są takie, że na najbliższych treningach trzeba skupić się na grze w defensywie. Być może więcej do roboty będzie miał też Fredi Bobić, który przy kontuzjach Georga Niedermeiera i Serdara Tasciego, będzie musiał poszukać nowego środkowego obrońcę.
 
Pierwszą kolejkę Bundesligi znakomicie podsumował mecz w Gelsenkirchen. Schalke zremisowało z Hamburgiem 3:3. Mecz był niezwykle ciekawy i emocjonujący. Wielkim pechowcem okazał się Joel Matip, który najpierw nieszczęśliwie dotknął piłkę ręką w polu karnym, a pod koniec meczu przy wyniku 3:3 zmarnował dwie bardzo dobre sytuacje. Najważniejszy moment meczu miał miejsce jednak na samym początku spotkania. Kontuzji doznał Julian Draxler, który musiał opuścić boisko. 19-letni gwiazdor Schalke będzie na szczęście gotowy na bój o Ligę Mistrzów z Metalistem Charków.
 
Po przerwie na mecze towarzyskie reprezentacji piłkarze Bundesligi wrócą na boisko w najbliższą sobotę, która zapowiada się arcyciekawie. Oto co nasz czeka:
sobota, 15:30
Eintracht - Bayern
Wolfsburg - Schalke
Freiburg - Mainz
Werder - Augsburg
Stuttgart - Leverkusen
HSV - Hoffenheim
18:30
M'gladbach - Hannover
niedziela, 15:30
Norymberga - Hertha
Dortmund - Brunszwik
Więcej na temat: Bundesliga Niemcy

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Wysłali skauta! Sebastian Szymański pod baczną obserwacją nowego klubu Wysłali skauta! Sebastian Szymański pod baczną obserwacją nowego klubu To cele transferowe Jagiellonii Białystok To cele transferowe Jagiellonii Białystok Tomasz Hajto planuje powrót na ławkę trenerską? „Jak to widzę, chętnie pokazałbym, jak się prowadzi zespół” Tomasz Hajto planuje powrót na ławkę trenerską? „Jak to widzę, chętnie pokazałbym, jak się prowadzi zespół” „Obserwują go w każdym spotkaniu”. Gwiazda Górnika Zabrze rozchwytywana „Obserwują go w każdym spotkaniu”. Gwiazda Górnika Zabrze rozchwytywana João Cancelo roztrzęsiony po meczu Ligi Mistrzów. „Życzą śmierci mojemu dziecku. Krytykujcie mnie, ale zostawcie moją rodzinę” João Cancelo roztrzęsiony po meczu Ligi Mistrzów. „Życzą śmierci mojemu dziecku. Krytykujcie mnie, ale zostawcie moją rodzinę” Zinédine Zidane zainteresowany pracą w tym klubie! „Monitoruje sytuację” Zinédine Zidane zainteresowany pracą w tym klubie! „Monitoruje sytuację” Transfery - Relacja na żywo [20/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [20/04/2024] AC Milan z ostateczną decyzją w sprawie Stefano Piolego AC Milan z ostateczną decyzją w sprawie Stefano Piolego

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy