Dookoła Euro: Początek fiesty, zdziwienie Włochów i koniec Slavena

Dookoła Euro: Początek fiesty, zdziwienie Włochów i koniec Slavena fot. Transfery.info
Adam Flamma
Adam Flamma
Źródło: Transfery.info

Wczorajszy dzień miał być udany dla Chorwatów. Po dobrej grze przeciwko Irlandii i Włochom, „Hrvatska” miała powalczyć z mistrzami świata. Wszystko skończyło się zupełnie fatalnie, co najbardziej zaskoczyło włoskich ekspertów.

- To wspaniałe, naprawdę. Ale przyznam szczerze, że nie spodziewałem się awansu. Byłem pewien, że Chorwacja co najmniej zremisuje z Hiszpanią – mówi Alessio Tacchinardi, niegdyś filar Juventusu Turyn, a obecnie piłkarski ekspert. Co ciekawe jego zdanie podziałają również inni. Czyżby nikt we Włoszech nie wierzył w reprezentację? Wręcz przeciwnie, ale Włosi byli pod ogromnym wrażeniem Chorwacji, która nagle stała się jednym z najpiękniej grających teamów na Mistrzostwach Europy. Poza tym wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że afera korupcyjna, której odsłanianie dopiero się zaczyna, mocno wstrząsnęła piłkarzami. – Powiedzmy sobie szczerze, to jest teraz największy problem naszej piłki. Euro jest nieco z boku. – przyznaje Roberto Mancini, na co dzień szkoleniowiec Manchesteru City. Złośliwi mówią nawet, że Włosi będą robić wszystko, by dojść do finału, bo wielu z piłkarzy jest nadal podejrzanych w aferze korupcyjnej i nikomu nie spieszy się do powrotu do ojczyzny.

Do ojczyzny muszą niestety wrócić Chorwaci, którzy z Hiszpanią przegrali. I choć mieli dużo dogodnych sytuacji na strzelenie bramki, Iker Casillas zachował czyste konto. Po meczu kibice byli wściekli. Nie na piłkarzy, ale na trenera. – To jego wina, wszystko spaprał. Mieliśmy ekipę, która mogła nawet wygrać to Euro, a tak wracamy z niczym – żali się Stjepan, kibic, którzy dopingować swoją reprezentacje przyjechał z Rijeki. Inni kibice również narzekali na Slavena Bilića i pożegnali go gwizdami. Nieco inne zdanie mają na ten temat eksperci. Zvonimir Boban, były zawodnik AC Milanu i filar reprezentacji Chorwacji, uważa, że Bilić zrobił wszystko, co było w jego mocy. – Nie oszukujmy się, trafiliśmy do jednej z najsilniejszych grup. Pokonaliśmy Irlandię, zremisowaliśmy z Włochami i minimalnie przegraliśmy z mistrzami świata i Europy. A mało brakowało, żebyśmy wygrali z jednymi i drugimi. To nie jest klęska. Zabrakło nam po  prostu trochę szczęścia i tyle. I nie ma sensu obwiniać Slavena o brak awansu, bo graliśmy dobry futbol i do szczęścia zabrakło niewiele. Nie zostawia po sobie spalonej ziemi, mamy świetnych piłkarzy, doskonałą młodzież. Ludzie, przecież to dzięki temu facetowi rozkwitły kariery Srny, Kranjcara czy Modrića. Trzeba mu podziękować, a nie rzucać obelgami – twierdzi popularny „Zorro”.

Podczas gdy jedni się dziwią, a drudzy się wściekają, w hiszpańskim obozie zapanował spokój. Awans był oczekiwany, nawet jeśli do gry „La furia Roja” można mieć zastrzeżenia. – To zwycięstwo jest dla Puyola i dla Villi, bo ich brak jest najbardziej widoczny na boisku. – uważa były reprezentant Hiszpanii, José Emilio Amavisca. Czy teraz Hiszpanie eksplodują i zaczną porywać? Kibice nie maja wątpliwości, że tak. – Zobaczycie, teraz damy czadu, finał będzie nasz! – krzyczeli wczoraj kibice hiszpańskiej drużyny. Prawda jest jednak taka, że nie ma co się spodziewać pięknej gry. – Hiszpania musi grać skutecznie, niekoniecznie efektownie. Wszyscy chcą ich pokonać. Oni muszą wykrzesać z siebie maksimum i to nie tylko na boisku. Są mistrzami świata, mistrzami Europy. Wiedzą, że walczą o przejście do historii, ale to może im spętać nogi. Wszystko   siedzi w ich głowach. – twierdzi Enzo Francescoli, legenda urugwajskiej piłki.

Więcej na temat: Dookoła Euro EURO 2012

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy