Dwie skrajnie różne połowy. Bramkowy remis Korony z Piastem w Kielcach
2016-07-31 20:07:14; Aktualizacja: 8 lat temuPo sennej pierwszej połowie, w drugiej zobaczyliśmy ciekawe widowisko, która zakończyło się remisem Korony Kielce z Piastem Gliwice 1:1.
Piłkarzom Piasta w ostatnim czasie nie wjedzie się najlepiej w starciach z Koroną. Gliwiczanie liczyli, że w końcu uda im się przełamać tę niemoc i zgarnąć komplet punktów. W dodatku na boisku rywala.
Od pierwszego gwizdka sędziego Bartosza Frankowskiego było już widać, że będzie o to niezwykle trudno, ale nie z powodu tego, że kielczanie postawili im twarde warunki. Zwyczajnie zawodnicy obu ekip długimi fragmentami nie mieli kompletnie pomysłu na sforsowanie defensywy swojego przeciwnika. W efekcie do przerwy nie zobaczyliśmy nawet jednego celnego strzału. Z kolei jakiekolwiek emocje na boisku pojawiły się dopiero po 40. minutach gry, kiedy to Nabil Aankour dwukrotnie zagrywał futbolówkę w pole karne Piasta, a tam zabrakło szybkości, najpierw Vladislavsowi Gabovsowi, a potem Łukaszowi Sekulskiemu.Popularne
Początek drugiej połowy też nie zapowiadał nic dobrego. Na szczęście uległo to zmianie w 57. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu Aankoura futbolówkę do siatki wpakował Dijbril Diaw. Sędzia liniowy dopatrzył się jednak, że piłka w trakcie lotu opuściła boisko i tego gola nie uznał. Od tego momentu spotkanie stało się jednak bardziej żywe. Kilka chwil później odpowiedział Piast trafieniem w słupek po strzale Bartosza Szeligi.
Ten sam piłkarz dał o sobie znać 71. minucie, kiedy to wykorzystał bardzo dobre podanie Tomasza Mokwy i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gliwiczanie nie nacieszyli się tym korzystnym rezultatem zbyt długo, bo już po chwili kielczanie doprowadzili do remisu. Świetnym dośrodkowaniem z bocznego sektora popisał się Bartosz Rymaniak, a we właściwym miejscu i czasie w polu karnym znalazł się Sekulski i nie dał żadnych szans Szmatule na skuteczną interwencję.
Do ostatniego gwizdka sędziego, obie ekipy stworzyły sobie jeszcze kilka dobrych okazji, ale żądnej z nich nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Korona Kielce – Piast Gliwice 1:1 (0:0)Bramki:
Sekulski (73’) – Szeliga (71’)
Korona: Pesković [3] – Rymaniak [3,5], Dejmek [3], Diaw [3,5], Kallaste [3] – Grzelak [3], Cebula [3] (46’ Możdżeń [3]), Gabovs [2,5] (64’ Palanca [3,5]), Aankour [4], Pylypchuk [3,5] – Sekulski [3] (76’ Przybyła)
Piast: Szmatuła [3] – Korun [3], Sedlar [3], Hebert [3] – Mokwa [3,5], Murawski [3], Pietrowski [3], Badia [3] (64’ Bukata [3]), Szeliga [3,5], Mraz [2,5] (76’ Moskwik) – Zivec [3] (80’ Barisić)
Żółte kartki: Przybyła – Murawski, Korun
Sędzia: Bartosz Frankowski [4]
Widzów: 5062
Plus meczu Transfery.info: Nabil Aankour (Korona Kielce)